Od ubiegłego roku budowa domów na własny użytek o powierzchni do 70 mkw. jest możliwa bez pozwolenia na budowę, tylko na podstawie zgłoszenia z projektem. Rząd chce rozszerzyć tę możliwość na wszystkie domy jednorodzinne, niezależnie od ich metrażu. Jedyne ograniczenie będzie dotyczyć wysokości – budynki będą mogły mieć maksymalnie dwie kondygnacje.
– Dla inwestorów oczywiście oznacza to szereg ułatwień. Przede wszystkim pozbędą się długotrwałego oczekiwania na pozwolenie na budowę. Jednak znając życie i praktykę, zapewne spotkamy się z pewnego rodzaju utrudnieniami – mówi ekspertka Extradom.pl. – Te utrudnienia widzimy już dzisiaj na bazie przepisów, które weszły w życie w styczniu br. One wynikają z faktu, że pewne pojęcia nie zostały zdefiniowane przez ustawodawcę. Pojawia się np. pytanie, czy skoro dom do 70 mkw. ma być postawiony tylko na użytek własny, to czy można go wynająć. Na to pytanie dzisiaj ustawodawca nie odpowiada, zapewne pokaże to praktyka.
Jak podkreśla, statystyki dotyczące zainteresowania budową domów do 70 mkw. na podstawie uproszczonej procedury nie są imponujące. Było to jedno z założeń Polskiego Ładu, które miało ułatwić Polakom realizację marzenia o własnym domu. W ubiegłym roku było to zaledwie 2 proc. wszystkich wniosków, zapytań i pozwoleń o budowę.
Zniesienie obowiązku uzyskiwania pozwoleń na budowę, zgodnie z nowymi przepisami, będzie dotyczyć nie tylko domów, lecz również przydomowych budynków. Projektowane zmiany w prawie „uwolnią” możliwość budowania bez pozwolenia m.in. zadaszonych tarasów do 35 mkw., ale też ganków czy krużganków.
Dużą zmianą, którą ma wprowadzić nowelizacja Prawa budowlanego, będzie likwidacja obowiązku uzyskania pozwolenia na użytkowanie – w większości przypadków zastąpi je oświadczenie kierownika budowy o jej zakończeniu. To oznacza, że inwestorzy rozpoczną korzystanie z nieruchomości szybciej, bez czekania na decyzję organu nadzoru budowlanego.
Jednym nowych narzędzi będzie Baza Projektów Budowlanych, która ma umożliwić organom administracji i nadzoru budowlanego dostęp do projektów budowlanych sporządzonych w postaci elektronicznej. Inwestor – zamiast dołączać papierowy projekt do wniosków, zgłoszeń czy zawiadomień – będzie mógł po prostu wskazać jego indywidualny numer w bazie. Ma to przyspieszyć i usprawnić działanie urzędów.