Wandale grasują na cmentarzach

Nagrobek można ubezpieczyć od szkód spowodowanych przez siły przyrody oraz wandali. Ale uwaga: nie za każde zniszczenie należy się odszkodowanie.

Publikacja: 02.11.2016 19:00

Wandale grasują na cmentarzach

Foto: 123RF

Pani Katarzyna mieszka w Szczecinie, a grób jej rodziców znajduje się pod Rzeszowem. Odległość taka nie pozwala jej na częste wizyty na cmentarzu. Kiedy przyjechała przed 1 listopada, zobaczyła, że nagrobek został zdewastowany, zniknęła figura anioła. Rzeźby nie udało się odtworzyć, a naprawa nagrobka kosztowały 2500 zł.

Pan Piotr na grób żony przychodzi często, ale to wcale nie oznacza, że nagrobek jest bezpieczny. Podczas letniej wichury spadł na niego konar drzewa i złamał krzyż.

Dodatkowa opcja

Koszt granitowego nagrobka wynosi teraz od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Uszkodzenia spowodowane przez siły natury czy przez wandali mogą być dotkliwe finansowo. Dlatego warto pomyśleć o ubezpieczeniu, zwłaszcza jeśli nagrobek jest cenny albo znajduje się w innej miejscowości i nie możemy regularnie go kontrolować.

– Nagrobki można objąć ochroną w ramach ubezpieczenia mieszkań. Jest to dodatkowe rozszerzenie, które klient może wybrać przy ubezpieczeniu domu lub mieszkania bądź też samego wyposażenia – wyjaśnia Sandra Bereza z Allianz.

Podobne rozwiązanie proponuje kilka towarzystw. Tylko w PZU można także wykupić osobną polisę dla nagrobka.

Ubezpieczenie może obejmować nazwane rodzaje ryzyka, czyli wymienione w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU) albo może mieć formułę all risks; w tym drugim przypadku ochrona działa w każdej sytuacji oprócz tych wskazanych w ogólnych warunkach.

Polisa zapewnia odszkodowanie, gdy nagrobek zostanie zniszczony w wyniku m.in. pożaru, uderzenia pioruna, silnego wiatru, deszczu, śniegu, mrozu, upadku drzew i budowli, a także aktów wandalizmu. W niektórych towarzystwach ochrona dotyczy nie tylko samego nagrobku (płyta na cokole oraz tablica z napisami) czy grobowca, ale również pozostałych elementów przymocowanych na stałe. Może to być rzeźba, elementy ozdobne, ławka czy nawierzchnia przy nagrobku. Ubezpieczenie nie obejmuje natomiast takich rzeczy jak wazon czy wieńce.

Wykluczenia odpowiedzialności

Przy zawieraniu umowy na ogół trzeba podać, gdzie dokładnie nagrobek się znajduje, kiedy został postawiony, jaka jest jego wartość. Potrzebne będą też zdjęcia dokumentujące jego wygląd.

Wysokość składki zależy od sumy ubezpieczenia i zakresu ochrony. Przy sumie 10 tys. zł składka wynosi około 100 zł rocznie.

Warto zwrócić uwagę na wykluczenia odpowiedzialności towarzystwa. Są one podane w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Przeważnie polisa nie obejmuje m.in. szkód powstałych na skutek zabrudzenia, opalenia, wylania wosku, zadrapania, pęknięcia (np. gdy upuścimy ciężki znicz) czy odbarwienia nagrobków.

– Ubezpieczyciel nie uwzględni także naturalnego zniszczenia nagrobka wynikającego z upływu czasu, a także kradzieży wieńców, kwiatów. Tak samo zostanie potraktowane zniszczenie np. przez przedsiębiorstwo pogrzebowe czy firmę kamieniarską podczas prac związanych z ich działalnością – wyjaśnia Hanna Misiak z Concordia Ubezpieczenia.

Likwidacja szkody

W razie szkody właściciel nagrobka powinien najpierw powiadomić policję. Potem trzeba zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. Wielkość poniesionych strat ustala się na podstawie kosztów odbudowy lub naprawy pomnika, uwzględniając jego rodzaj, wymiary, konstrukcję i zastosowane materiały. Pomocne przy szacowaniu wartości szkody będą wcześniej wykonane zdjęcia nagrobka, dołączone do umowy ubezpieczenia.W przypadku szkód, za które odpowiedzialność ponosi zarząd cmentarza, kamieniarze lub firmy pogrzebowe możemy liczyć na odszkodowanie od nich samych. – Możemy też zgłosić się do ubezpieczycieli, u których podmioty te wykupiły polisę OC – mówi Anna Materny z Gothaer.

Najczęściej w pakiecie z ubezpieczeniem mieszkania

WARTA

Ubezpieczenie nagrobków jest dostępne jako opcja dodatkowa w ubezpieczeniu mieszkania. Polisa może zabezpieczać nagrobek dowolnie wskazany przez klienta. Przy zawieraniu umowy trzeba dokładnie określić miejsce i dostarczyć zdjęcia. Maksymalna suma ubezpieczenia, wyznaczająca górną granice potencjalnego odszkodowania, wynosi 20 tys. zł. Ochroną nie są objęte m.in. elementy dekoracyjne nagrobka.

PZU

Nagrobek można ubezpieczyć w jednym pakiecie z domem albo osobno. Polisa dotyczy grobowca lub tradycyjnego nagrobka składającego się z płyty na cokole oraz tablicy z napisami. Ochroną mogą być też objęte rzeźby i inne elementy ozdobne. Można też ubezpieczyć ławeczkę przy nagrobku lub nawierzchnię dookoła niego. Odszkodowanie będzie się należało, jeśli wandale zdewastują nagrobek, albo złodzieje ukradną wazon czy inne stałe elementy pomnika. Nagrobek można też ubezpieczyć od wszystkich rodzajów ryzyka w ramach ubezpieczenia PZU Dom.

UNIQA

Na wniosek klienta i po opłaceniu dodatkowej składki polisa Twój Dom Plus może zostać rozszerzona o ubezpieczenie nagrobka cmentarnego. Warunkiem zawarcia umowy jest podanie takich informacji jak: rok postawienia nagrobka, wartość nagrobka na podstawie faktury (jeśli nagrobek ma nie więcej niż pięć lat) albo wartość według deklaracji ubezpieczającego (w pozostałych przypadkach). Jeśli suma ubezpieczenia ma wynieść 10 tys. zł lub więcej, konieczne jest również przekazanie dokumentacji fotograficznej, obrazującej ogólny wygląd i sposób wykonania nagrobka. Suma ubezpieczenia może odpowiadać wartości nowego nagrobka, jeśli był on postawiony nie później niż pięć lat temu, albo może to być ubezpieczenie do wartości rzeczywistej (starszy nagrobek).

Allianz

Nagrobki można objąć ochroną w ramach ubezpieczenia domu, mieszkania bądź samego wyposażenia. Jest to opcja dodatkowa. Nagrobek może się znajdować w dowolnym miejscu w Polsce. Przy zawieraniu umowy potrzebne będą co najmniej dwa zdjęcia nagrobka. Maksymalna suma ubezpieczenia wynosi 20 tys. zł.

Pani Katarzyna mieszka w Szczecinie, a grób jej rodziców znajduje się pod Rzeszowem. Odległość taka nie pozwala jej na częste wizyty na cmentarzu. Kiedy przyjechała przed 1 listopada, zobaczyła, że nagrobek został zdewastowany, zniknęła figura anioła. Rzeźby nie udało się odtworzyć, a naprawa nagrobka kosztowały 2500 zł.

Pan Piotr na grób żony przychodzi często, ale to wcale nie oznacza, że nagrobek jest bezpieczny. Podczas letniej wichury spadł na niego konar drzewa i złamał krzyż.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polisy i ubezpieczenia
Wielka awaria ZUS. Od rana nie działa strona zakładu ani PUE
Polisy i ubezpieczenia
Banki nie mogą rozwinąć skrzydeł w sprzedaży ubezpieczeń, ale jest lepiej
Polisy i ubezpieczenia
Przestępczość ubezpieczeniowa kwitnie w gorszych czasach
Polisy i ubezpieczenia
Odpowiedzialność za nieumyślne szkody lepiej przerzucić na ubezpieczyciela
Polisy i ubezpieczenia
Inflacja niejedno ma imię. Te ubezpieczenie zdrożeją