Pani Katarzyna mieszka w Szczecinie, a grób jej rodziców znajduje się pod Rzeszowem. Odległość taka nie pozwala jej na częste wizyty na cmentarzu. Kiedy przyjechała przed 1 listopada, zobaczyła, że nagrobek został zdewastowany, zniknęła figura anioła. Rzeźby nie udało się odtworzyć, a naprawa nagrobka kosztowały 2500 zł.
Pan Piotr na grób żony przychodzi często, ale to wcale nie oznacza, że nagrobek jest bezpieczny. Podczas letniej wichury spadł na niego konar drzewa i złamał krzyż.
Dodatkowa opcja
Koszt granitowego nagrobka wynosi teraz od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Uszkodzenia spowodowane przez siły natury czy przez wandali mogą być dotkliwe finansowo. Dlatego warto pomyśleć o ubezpieczeniu, zwłaszcza jeśli nagrobek jest cenny albo znajduje się w innej miejscowości i nie możemy regularnie go kontrolować.
– Nagrobki można objąć ochroną w ramach ubezpieczenia mieszkań. Jest to dodatkowe rozszerzenie, które klient może wybrać przy ubezpieczeniu domu lub mieszkania bądź też samego wyposażenia – wyjaśnia Sandra Bereza z Allianz.
Podobne rozwiązanie proponuje kilka towarzystw. Tylko w PZU można także wykupić osobną polisę dla nagrobka.