– Przykładem jest liczba szkód. W marcu 2020 roku zgłoszeń było o ok. 50 proc. mniej, więc na rynku można było zauważyć tendencję do obniżenia składek. Jednak wraz ze stopniowym „odmrażaniem” gospodarki i stosunków społecznych ruch na drogach wraca do zwyczajowego poziomu i marcowy spadek szkodowości nie rozpocznie spadkowego trendu cenowego – tłumaczy Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensie.
Ciągle jest niebezpiecznie
Ograniczenie ruchu drogowego wbrew pozorom nie poprawiło bezpieczeństwa na drogach tak, jak można się było tego spodziewać. Co prawda Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wskazuje na obniżenie natężenia ruchu drogowego pojazdów osobowych, jednak wskazuje, że ruch aut ciężarowych pozostaje mniej więcej na tym samym poziomie, a w niektórych momentach jest nawet bardziej intensywny.
Z kolei przedstawiciele policji mówią o wzroście niebezpiecznych zachowań na drogach. Podinspektor Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji zwraca uwagę na to, że dobre warunki drogowe i pogodowe oraz większa przestrzeń na drogach prowadzą niestety do pogorszenia wskaźników bezpieczeństwa. Z danych KGP wynika, że w kwietniu tego roku – w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – odnotowano o ponad 1,2 tys. mniej wypadków i o 89 mniej ofiar śmiertelnych, a także ponad 1,5 tys. mniej rannych.
– Niestety, kiedy przyjrzymy się śmiertelności, to okazuje się, że o ile w tamtym roku w co 11 wypadku w kwietniu ginął człowiek, to w tym roku już w co 8, a więc prawdopodobieństwo śmierci wzrosło. Stało się tak przez prędkość – ocenił Kobryś. Dodał, że w związku z epidemią koronawirusa szacuje się, że ruch na drogach zmniejszył się o ok. 50-60 proc. względem tego samego okresu roku ubiegłego. Niestety widać również inne niepokojące zjawisko. Biorąc pod uwagę okres od początku roku 2020 i ten sam okres roku 2019 – nastąpił prawie 12 proc. wzrost zatrzymywanych praw jazdy za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
Warto sprawdzić: Co się dzieje z OC i autocasco po sprzedaży auta
Pierwsze poluzowanie rygorów poskutkowało większą liczbą ofiar wypadków drogowych. Od 24 kwietnia (pierwszy weekend po częściowym zniesieniu obostrzeń związanych z pandemią) do 6 maja, na polskich drogach zginęło 76 osób. To o dwie osoby więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.