Gdy na początku roku giełdowi analitycy przedstawiali prognozy na cały 2016 r., wielu z nich radziło unikać ryzykownych sektorów, za jakie uchodziły energetyka czy banki (m.in. ze względu na próby integracji energetyki z górnictwem czy możliwe negatywne dla sektora bankowego regulacje prawne). Trochę rzadziej pojawiało się zdystansowanie wobec spółek surowcowych. W zamian analitycy polecali głównie spółki informatyczne oraz przemysłowe jako mniej zależne od sytuacji politycznej w Polsce.
Informatyka nie zawiodła
Osoby, które posłuchały tych prognoz, nie powinny narzekać. Właśnie spółki informatyczne stały się gwiazdami ostatnich miesięcy. Szczególnie dobry rok mieli producenci gier. Kursy ich akcji od początku roku do połowy października rosły zdecydowanie dynamiczniej niż cały WIG-Informatyka: papiery CD Projekt podrożały o 80 proc., 11bit studios o 71 proc., a CI Games o 44 proc.
Bardzo dobrze radzili sobie także przedstawiciele innych biznesów z szeroko rozumianej branży informatycznej, np. Comarch. Dostawca biznesowych rozwiązań IT pozwolił w tym roku zarobić 65 proc.
Cały subindeks WIG-Informatyka od początku roku do połowy października urósł o 25 proc. Był to drugi wynik wśród indeksów sektorowych na warszawskiej giełdzie. A kto jest na pierwszym miejscu?
Niespodziewany lider
Tu zaskoczenie. Liderem okazał się WIG-Surowce; sektor ten był uznawany za dość ryzykowny na przełomie 2015 i 2016 r. Subindeks spółek surowcowych jest na poziomie wyższym o ponad 50 proc. w porównaniu z początkiem roku.