Od kilku tygodni upały dają się we znaki mieszkańcom całej Polski. Skrajne zjawiska pogodowe stają się coraz częstsze. Żar lejący się z nieba często kończy się burzą i gwałtowną ulewą, a ubiegłoroczne sierpniowe nawałnice oraz tegoroczne lipcowe podtopienia na południu Polski pokazały, że z letnią pogodą nie ma żartów. Zerwane dachy, uszkodzone ściany czy wybite szyby i zalane wnętrza domów to typowe szkody pogodowe. PZU notuje lokalne podtopienia na terenach miejskich tzw. powodzie miejskie. Wówczas zalewane są pomieszczenia gospodarcze, garaże podziemne i lokale mieszkalne na niższych kondygnacjach.