Aż 16,1 proc. pracujących Polaków rozważa emigrację zarobkową w ciągu najbliższego roku, dwa razy więcej niż przed pandemią. 79 proc. myślących o wyjeździe chce to zrobić, by lepiej zarabiać. To wyniki najnowszej, X edycji badania GI Group „Migracje Zarobkowe Polaków”.
Czytaj więcej
Pensja to nie wszystko. Ważne są też podatki i koszty życia. Jeśli to uwzględnimy wnioski mogą okazać się zaskakujące.
Zdaniem Konfederacji Lewiatan systematyczna poprawa na krajowym rynku pracy nie uchroni nas przed kolejną falą migracji zagranicznych.
- Zaobserwowany już w połowie ubiegłego roku wzrost zainteresowania migracjami zagranicznymi potwierdzają przedstawione właśnie wyniki najnowszego badania GI Group. Deklaracje gotowości wyjazdu zgłaszają przede wszystkim młodzi, do 34 roku życia, głównie rekrutujący się z sektora usług. Motywy wyjazdu są głównie zarobkowe (blisko ¾ deklarujących chęć wyjazdu) oraz poprawa standardu życia (na ten cel wskazuje prawie 50 proc. badanych). Co ciekawe, potencjalni migranci to zarówno osoby z najniższymi zarobkami, jak i zarabiający najwięcej. Ten wynik potwierdza zdiagnozowane w poprzednim badaniu pogorszenie się jakości pracy, zwłaszcza jakości wynagrodzeń, które motywuje wiele osób do poszukiwania wyższych zarobków za granicą – mówi prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, badacz z Uniwersytetu Warszawskiego.
W poprzednim badaniu respondenci zwracali uwagę, że pandemia i jej skutki dla firm odbiły się negatywnie na wynagrodzeniach, a brak poprawy w perspektywie 2021 i 2022 roku będzie motywował do zmiany pracy i do migracji.