IKE w formie rachunku maklerskiego daje przyszłym emerytom duże możliwości inwestowania w różne instrumenty finansowe notowane na giełdzie bez płacenia podatku od zysków kapitałowych. Inwestor w zależności od wybranej strategii może ulokować kapitał w bezpiecznych papierach, takich jak obligacje skarbowe, albo wybrać akcje czy certyfikaty powiązane z rynkiem surowcowym.
– Inwestowanie na IKE nie różni się zasadniczo od inwestowania na zwykłym rachunku. A to oznacza, że nie ma jednej strategii najlepszej dla wszystkich. Należy wybrać taką, która jest zgodna z naszym temperamentem i akceptowanym ryzykiem – wyjaśnia Arkadiusz Pławecki, zastępca dyrektora wydziału sprzedaży w Domu Maklerskim BDM.
I dodaje, że jeden klient preferuje szybkie zmiany w składzie portfela, inny kupuje małe, ale perspektywiczne spółki, a jeszcze inny inwestuje wyłącznie w akcje największych firm oraz w obligacje skarbowe.
Z założenia inwestycje w ramach IKE są długoterminowe, można więc ulokować oszczędności bardziej ryzykownie. Jak pokazują historyczne dane, w długim terminie większe ryzyko przekłada się na większy zysk, choć okresowo mogą się pojawić straty.
Zdaniem analityków strategia oszczędzania na emeryturę powinna być uzależniona od wieku inwestora i jego skłonności do ryzyka. Im inwestor jest starszy, tym strategia powinna być bezpieczniejsza, aby tuż przed zakończeniem aktywności zawodowej nie trafić na bessę, która może pochłonąć znaczną część oszczędności. Ważne jest też, by określić swoją skłonność do ryzyka. Osoba, która bardzo się denerwuje, gdy okresowo jej inwestycje tracą na wartości, nie powinna godzić się na zbyt duże ryzyko.