Początek roku 2011 to stopniowy wzrost aktywów aż do kwietnia, kiedy osiągnął najwyższą w 2011 r. wartość 119,6 mld zł - podsumował miniony rok Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Przez kolejne 3 miesiące rynek lekko spadał aż do sierpnia, kiedy aktywa spadły o ponad 7 mld zł. Najniższą wartość aktywów rynek zanotował we wrześniu – aktywa wyniosły wtedy 108 mld zł.
W zakresie produktów, które cieszyły się największym zainteresowaniem klientów, ubiegły rok był rokiem funduszy bezpiecznych. Szczególny prym wiodły fundusze gotówkowe i rynku pieniężnego, które mogą się pochwalić najwyższą sprzedażą netto (prawie 2,475 mld zł), tylko nieznacznie wyprzedzając inną grupę produktów bezpiecznych - fundusze dłużne (2,418 mld zł). Na drugim biegunie znalazły się fundusze mieszane (bez zrównoważonych), które po 11 miesiącach zanotowały odpływ netto kapitału na poziomie 3,1 mld zł oraz fundusze akcyjne (-2,8 mld zł).
Do wydarzeń, które niewątpliwie kształtowały rynek funduszy inwestycyjnych w 2011 roku, należą spadki na światowych giełdach, a także zmiany regulacyjne na rodzimym rynku.
- Mimo opóźnienia we wdrożeniu do polskiego porządku prawnego Dyrektywy UCITS IV, intensywnie pracowaliśmy nad przygotowaniem dokumentu, który według Dyrektywy ma zastąpić wzór skrótu prospektu informacyjnego – Key Investor Information. Wzór dokumentu będzie gotowy już wkrótce - powiedział Marcin Dyl, prezes IZFiA.
Dla rynku funduszy inwestycyjnych szczególne znaczenie miały także zmiany w polskim systemie emerytalnym. W wyniku tych zmian pojawił się nowy produkt, służący dodatkowemu oszczędzaniu na emeryturę – Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego.