W Sejmie trwają prace nad tzw. tarczą antykryzysową 4.0, w której znalazły się zapisy o ustawowych wakacjach kredytowych.
Warto sprawdzić: Z wakacji kredytowych można się wycofać
Propozycja rządu zakłada, że bank musiałby automatycznie zawiesić wykonanie umowy od momentu doręczenia przez kredytodawcę wniosku (przyjmowane od około 20 marca wnioski o wakacje kredytowe są analizowane przez banki i część z nich – około 15 proc. – jest odrzucana).
Oznaczałoby to zawieszenie obowiązku płatności rat: tak części kapitałowej, jak i odsetkowej. Maksymalne zawieszenie miałoby obowiązywać do trzech miesięcy; w tym okresie kredytodawca nie może pobierać żadnych innych opłat z wyjątkiem świadczeń pieniężnych, które wynikają z posiadanych przez kredytobiorcę ubezpieczeń powiązanych z umową kredytu.
Warto sprawdzić: Poszedł prosić o wakacje kredytowe. Kosztowały tyle, co rata