Jak zagospodarować pieniądze z Pierwszej Komunii Świętej

Czy otrzymane przez dziecko z okazji I komunii świętej pieniądze przeznaczyć na spełnienie marzeń córki czy syna, czy też odłożyć i przekazać mu gotówkę aż osiągnie pełnoletność?

Publikacja: 08.05.2018 16:54

Jak zagospodarować pieniądze z  Pierwszej Komunii Świętej

Foto: Adobe Stock

Maj to czas I komunii. Co roku do sakramentu przystępuje kilkaset tysięcy dziewięcio-dziesięciolatków. Dla nich nie tylko sakrament się liczy, ale przede wszystkim prezenty, jakie dostaną z tej okazji.

Jeśli dziecko z okazji I komunii otrzyma od rodziny pieniądze, to może się zdarzyć, że zwłaszcza, że sporym zainteresowaniem cieszą się nadal rzadko spotykane banknoty o nominale 500 zł z Janem III Sobieskim.

– Można stwierdzić, że w kwietniu jest większe zainteresowanie banknotem w nominale 500 zł. Poziom zbliżony jak w grudniu ubiegłego roku / styczniu bieżącego roku –przyznaje udzielił Zbigniew Jancewicz, kierownik Zespołu w Centrum Zarządzania Gotówką w PKO BP. Jego zdaniem wzrost obrotu banknotami 500 zł w miesiącach wiosennych i letnich pokrywa się z ogólnym trendem większego zapotrzebowania na gotówkę w okresie od kwietnia do sierpnia każdego roku. – W związku z tym należy traktować sezonowy wzrost obrotu banknotami 500 zł jako zjawisko całkowicie naturalne i w miesiącach jesiennych nastąpi ponowny spadek liczby tych banknotów w obrocie- tłumaczy ekspert.

""

nbp.pl

pieniadze.rp.pl

Przyznaje, że można również zauważyć, że liczba banknotów 500 zł sukcesywnie wzrasta, a zatem można przypuszczać, że porównanie ich liczby rok do roku wykaże trend wzrostowy. – Niezalenie od tego udział banknotów o tym nominale w obrocie gotówkowym nadal jest bardzo niski, wobec tego szansa na wykorzystanie go przy płatnościach gotówkowych jest wciąż bardzo mała – dodaje Zbigniew Jancewicz. W banku Millennium banknoty 500 zł, stanowią one ok. 5 proc. banknotów dostarczanych do oddziałów. Wyjątkiem był maj 2017, kiedy stanowiły ponad 11 proc. zamówień, najprawdopodobniej ze względu na okres komunijny.

Pierwszy krok w stronę bankowości

Czy otrzymane przez dziecko pieniądze przeznaczyć na spełnienie marzeń córki czy syna, czy też odłożyć i przekazać mu gotówkę aż osiągnie pełnoletność? Jak zainwestować te pieniądze? Bezpieczna lokata czy fundusze inwestycyjne? Co radzą bankowcy?

– Dziś rodzice wpłacając 5 tys. zł na zwykłą lokatę bankową mogą liczyć na 1-1,5 proc rocznie, a więc po 8 latach uzyskają maksymalnie, łącznie nieco ponad 5,5 tys. zł – wylicza Michał Ziętal, z departamentu produktów inwestycyjnych, w PKO BP. Ekspert zauważa, że alternatywą może być ulokowanie środków w bezpieczny fundusz inwestycyjny. np. PKO Skarbowy, który w ciągu ośmiu poprzednich lat (2010-2017) przynosił średnioroczną stopę zwrotu na poziomie blisko 3,5 proc. brutto.

– Oczywiście nie ma gwarancji, że w kolejnych latach stopa zwrotu pozostanie na tym samym poziomie, ale przykład pokazuje, że warto szukać innych możliwości poza lokatami bankowymi – tłumaczy ekspert. Jego zdaniem dobrą alternatywą mogą być też obligacje Skarbu Państwa. Oprocentowanie długoterminowych równe jest wartości wskaźnika inflacji powiększonego o marżę, co daje pewność realnego zysku. – Dostępne dla wszystkich obligacje 10-letnie oferują obecnie marżę w wysokości 1,50 proc – co daje 2,7 proc. w pierwszym rocznym okresie odsetkowym – tłumaczy Michał Ziętal.

Zdradza, że jeszcze atrakcyjniejsza jest marża dla 6- i 12-letnich obligacji dostępnych dla beneficjentów programu 500+ wynosząca odpowiednio 1,75 i 2 proc. co daje 2,80 i 3,20 proc. w pierwszym roku oszczędzania. – Chcąc oszczędzać dla dziecka regularnie, możemy skorzystać z Programu Budowania Kapitału w PKO Banku Polskim. Lokata trwa do 5 lat i jest oprocentowana według stawki WIBOR 3M pomniejszonej o 0,5 proc.- wyjaśnia przedstawiciel PKO BP. Jego zdaniem można też systematycznie nabywać jednostki funduszu inwestycyjnego czy obligacje Skarbu Państwa. – W każdym przypadku minimalna wpłata to 100 zł, a w przypadku funduszu inwestycyjnego możliwe jest nabywanie jednostek uczestnictwa przy wykorzystaniu zlecenia stałego z konta –dodaje Michał Ziętal.

W Banku Millennium rodzice mogą otworzyć dla swojego dziecka np. Program Inwestycyjny Przyszłość +. – Uczestnikiem programu jest osoba małoletnia, a rodzic jako przedstawiciel ustawowy dysponuje programem. Może również otworzyć program na swoje nazwisko i oszczędzać z myślą o przyszłości swojego dziecka- tłumaczy Agnieszka Kubajek, z biura prasowego banku. A Piotr Rapinczuk, kierujący Wydziałem Produktów i Procesów Inwestycyjnych w Banku Millennium dodaje, że Program Inwestycyjny Przyszłość +, skierowany m.in. do osób otrzymujących świadczenie 500+. – Ten program to wyjście naprzeciw potrzebom klientów, którzy chcą zadbać o przyszłość swoją i dzieci, o przyszłe potrzeby związane np. z edukacją czy kupnem mieszkania. To propozycja dla każdego, kto chce regularnie oszczędzać nawet niewielkie kwoty oraz inwestować zgromadzone środki na krajowych, europejskich i globalnych rynkach kapitałowych – tłumaczy Piotr Rapinczuk

Dodaje, że program to plan regularnego oszczędzania oparty o jednostki uczestnictwa sześciu subfunduszy w ramach funduszu parasolowego Millennium SFIO. – Klienci nie ponoszą kosztów otwarcia i prowadzenia programu, nie płacą też za nabycie jednostek uczestnictwa. Strategia inwestycyjna może być zmieniana dowolną ilość razy bez opłat za zmianę alokacji środków – tłumaczy ekspert.

Dodaje, że warunki prowadzenia programu są bardzo elastyczne. Czas trwania programu jest ustalany indywidualnie, w przedziale od 5 do 18 lat, a minimalna suma rocznych wpłat to jedynie 1200 zł z zastrzeżeniem, że pojedyncza wpłata nie może być niższa niż 100 zł. – Klient nie deklaruje częstotliwości wpłat, ustala je indywidulanie w zależności od potrzeb i możliwości finansowych. Jeżeli chce wypłacić część środków, pierwsze umorzenie jednostek do wysokości 10 proc. wartości zainwestowanych aktywów w ciągu pierwszych pięciu lat jest bezpłatne, opłaty za kolejne umorzenia w tym okresie to 1 proc. wartości umarzanych jednostek. Po pięciu latach opłaty za umorzenia nie są pobierane – wyjaśnia Piotr Rapinczuk.

Pierwszy rachunek, pierwsza karta

I komunia i pierwsza gotówka dla dziecka może być świetną okazją do nauki oszczędzania dla dziecka banki mają ofertę także dla 9-10 latków i dzieci młodszych.

W PKO BP jest nią konto PKO Junior dla młodych poniżej 13 roku życia i ich rodziców oferowane od pięciu lat. Aby założyć konto dziecko poniżej 13roku życia jego rodzić musi posiadać dowolny ROR w PKO BP.

– Rachunek PKO Junior ma atrakcyjne oprocentowanie – 2,5 proc. do kwoty 2, 5 tys. zł i 0,5 proc. dla nadwyżek, a kapitalizacja odsetek jest tygodniowa – informuje Karolina Tomczak, z biura prasowego banku. Dostęp do rachunku jest dostosowany do gustu dzieci przez serwis internetowy PKO Junior lub aplikację mobilną.

– W serwisie PKO Junior dziecko pod kontrolą rodziców uczy się korzystania z usług bankowości internetowej i zarządzania finansami osobistymi ze szczególnym uwzględnieniem oszczędzania – tłumaczy przedstawicielka banku. Poza tym w serwisie PKO Junior możliwe jest: inicjowanie przelewów i doładowań, które rodzic może zaakceptować lub odrzucić w swoim serwisie internetowym iPKO. Możliwe jest zakładanie wirtualnych skarbonek; tworzenie planu oszczędzania; korzystanie z kalkulatora finansowego; zdobywanie wirtualnych odznak; dopasowanie wyglądu serwisu do gustu dziecka. PKO BP oferuje też dzieciom „Pierwsze Konto Oszczędnościowe”.

– To rachunek oszczędnościowy dedykowany posiadaczom PKO Konta Dziecka i PKO Konta Pierwszego z atrakcyjnym oprocentowaniem – 2 proc. do kwoty 10 tys. zł i 1,6 proc. dla nadwyżek. Poza tym mamy bonus 0,5 proc.za systematyczne oszczędzanie i brak wypłat naliczane co trzy miesiące – mówi Karolina Tomczak. PKO BP ma w swojej ofercie też karty PKO Junior – dla dzieci i poniżej 13 roku życia.

– To wygodne i bezpieczne narzędzie płatnicze dostosowane do potrzeb i możliwości najmłodszych użytkowników. Karta ta umożliwia dzieciom poniżej 13. roku życia bezpieczne płatności bezgotówkowe i wypłaty z bankomatów (bankomaty PKO automatycznie rozpoznają kartę dziecka i wyświetlają ekrany przygotowane specjalnie dla dzieci – tłumaczy przedstawicielka banku. Podkreśla, że właścicielem karty jest rodzic, który ją aktywuje i następnie nadzoruje użytkowanie przez dziecko poprzez Aplikację Rodzica w serwisie iPKO. – Karta PKO Junior może być używana przez każdego Klienta PKO Banku Polskiego, posiadającego rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy oraz dostęp do bankowości internetowej iPKO – tłumaczy Karolina Tomczak.

Dodaje, że o kwocie zasilenia karty i wysokości dziennego i miesięcznego limitu wypływu środków decyduje rodzic, a płatności zbliżeniowe bez użycia kodu PIN są ograniczone do kwoty 30 zł. Bank zdradza, że łącznie w ramach SKO i PKO Junior na internetowych rachunkach dzieci zgromadzono już ponad 1 mld zł. W ING Banku Śląskim dzieci i młodzież w wieku 0 -18 lat mogą skorzystać z Otwartego Konta Oszczędnościowego dla dziecka.

– Rodzic może zasilać je kiedy tylko chce. Dziecko już od 13 roku życia może za zgodą rodzica samo zarządzać pieniędzmi przez system bankowości internetowej i mobilnej, a także wpłacać i wypłacać pieniądze przy użyciu kodów BLIK z bankomatów ING Banku Śląskiego i sieci Planet Cash – tłumaczy Miłosz Gromski , z biura prasowego banku.

Zdradza, że dzieci mogą także korzystać z celów oszczędnościowych, które pomogą im odkładać regularnie nawet niewielkie kwoty na realizację swoich marzeń, a rodzice mogą natomiast wyodrębnić w ten sposób oszczędności odkładane z myślą o pociechach. – Rodzice i dzieci od 13 roku życia, którzy posiadają konto w ING, mogą skorzystać z programu Smart Saver, który automatycznie odkłada ustalony procent od kwoty transakcji lub jej zaokrąglenie z na rachunku oszczędnościowym – dodaje Miłosz Gromski.

Maj to czas I komunii. Co roku do sakramentu przystępuje kilkaset tysięcy dziewięcio-dziesięciolatków. Dla nich nie tylko sakrament się liczy, ale przede wszystkim prezenty, jakie dostaną z tej okazji.

Jeśli dziecko z okazji I komunii otrzyma od rodziny pieniądze, to może się zdarzyć, że zwłaszcza, że sporym zainteresowaniem cieszą się nadal rzadko spotykane banknoty o nominale 500 zł z Janem III Sobieskim.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet Rodzinny
Wiedza finansowa Polaków na tróję z minusem. Jedna dziedzina wypada dramatycznie
Budżet Rodzinny
Polaków życie: budżet pod kontrolą i oszczędności
Budżet Rodzinny
W tym roku Polacy chcą oszczędzać pieniądze
Budżet Rodzinny
Wakacje kredytowe w 2024 r. Będą zmiany: nowy termin wejścia w życie i próg
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Budżet Rodzinny
Nadpłacanie kredytów już tak nie kusi Polaków