Ze skarbonką pełną monet możesz mieć problemy

Za rozmienienie banknotów i zamianę bilonu banki na ogół pobierają opłaty.

Publikacja: 28.08.2016 12:01

Ze skarbonką pełną monet możesz mieć problemy

Foto: Flickr

Klient Pekao SA poskarżył się na portalu społecznościowym, że w kasie oddziału nie mógł rozmienić 10 zł na bilon. Jak twierdzi, kasjerka powiedziała mu, że koszt takiej operacji wynosi 10 zł. Tomasz Bogusławski z biura prasowego banku zapewnia, że to nieporozumienie.

– Zgodnie z naszą tabelą opłat kasjerka powinna rozmienić 10 zł bez żadnej prowizji – tłumaczy Tomasz Bogusławski.

Warto sprawdzić: Banki przyjmą bilon, ale czasem trzeba za to zapłacić

Do oddziału Pekao SA każdy może przyjść i rozmienić banknoty czy zamienić bilon pod warunkiem, że są dostępne odpowiednie nominały. Usługa taka kosztuje w przypadku bilonu 1 proc. wartości wymienianej kwoty, minimum 2 zł, a w przypadku banknotów 0,5 proc. Jednak opłata jest naliczana dopiero wtedy, gdy klient przyniesie więcej niż 100 monet lub 50 banknotów. Jeśli jest ich mniej, żadnych kosztów nie ma.

Jak wygląda to w PKO BP…

Joanna Fatek z PKO BP przyznaje, że klient zainteresowany zamianą drobnych na banknoty musi się liczyć z koniecznością zapłacenia prowizji. Opłaty mogą uniknąć osoby, które mają rachunek w banku, bo wszystkie wpłaty na konto są zwolnione z prowizji. Wystarczy więc zadeklarować wpłatę na rachunek, aby nie zostać obciążonym kosztami.

Podobne zasady obowiązują wówczas, gdy klient chce rozmienić pieniądze na drobne. Dzieci, które chcą zamienić zebrany bilon na banknoty, mogą skorzystać z oferty SKO i wpłacać pieniądze bezpośrednio u opiekuna w szkole.

Jednak gdy w PKO BP operację chce przeprowadzić osoba, która nie jest klientem tego banku, musi liczyć się z prowizją w wysokości 0,5 proc. wartości kwoty podlegającej wymianie, nie niższą niż 20 zł. Nie dotyczy to wymiany pojedynczych sztuk (do dziesięciu).

Opłata taka obowiązuje od dawna. Bank uzasadnia ją tym, że operacja jest pracochłonna i angażuje pracowników. Obsługa klienta, który chce wymienić woreczek drobniaków, wymaga policzenia wszystkich pieniędzy, wpłacenia ich na konto lub wymiany na banknoty. Może to zająć dużo czasu. Poza tym potrzebny jest odpowiedni sprzęt: liczarki do bilonu czy banknotów.

… i innych bankach

Miłosz Gromski z ING Banku Śląskiego tłumaczy, że jeśli klient dokonuje wpłaty gotówkowej, niezależnie od tego, czy zawiera ona bilon czy nie, to bank albo nie obciąża go kosztami, albo pobiera 9 zł; wszystko zależy od rodzaju konta.

– W przypadku transakcji, która nie jest związana z wpłatą gotówki na rachunek, zamiana monet na banknoty kosztuje 0,5 proc. kwoty transakcji, co najmniej 10 zł – tłumaczy Miłosz Gromski.

Niektóre banki w ogóle nie obsłużą klienta wchodzącego do oddziału z ulicy i chcącego wymienić gotówkę. Tak jest na przykład w Raiffeisen Polbank. Tam rozmienić banknoty czy zamienić bilon mogą jedynie stali klienci banku. Usługa dotyczy wyłącznie złotych. Płaci się za nią 2 proc., minimum 15 zł.

Warto sprawdzić: Gdy dostaniesz podartą stówkę z bankomatu

W BGŻ BNP Paribas także nie da się przeprowadzić takiej operacji. – Nasz klient może wpłacić gotówkę na konto, a potem podjąć – doradzono nam w oddziale przy ul. Marszałkowskiej w Warszawie.

Marta Rutkowska z mBanku informuje, że w części detalicznej tej instytucji w ogóle nie ma takiej usługi jak rozmienianie banknotu czy zamiana pieniędzy.

Od dwóch lat, zgodnie z uchwałą zarządu, opłaty za rozmienienie banknotów czy wymianę monet pobiera także NBP. Za darmo można rozmienić do 100 banknotów lub wymienić do tysiąca monet. Natomiast powyżej tych ilości bank obciąża klientów kosztami. Prowizja wynosi 3 proc. od kwoty zamiany, nie mniej niż 10 zł.

– W ramach zamiany nie wydajemy monet o wartościach nominalnych od 1 gr do 5 gr – mówi Przemysław Kuk, rzecznik NBP.

Dlaczego? Monet tych ciągle brakuje w obrocie.

Klient Pekao SA poskarżył się na portalu społecznościowym, że w kasie oddziału nie mógł rozmienić 10 zł na bilon. Jak twierdzi, kasjerka powiedziała mu, że koszt takiej operacji wynosi 10 zł. Tomasz Bogusławski z biura prasowego banku zapewnia, że to nieporozumienie.

– Zgodnie z naszą tabelą opłat kasjerka powinna rozmienić 10 zł bez żadnej prowizji – tłumaczy Tomasz Bogusławski.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Planowanie Wydatków
Jakie zasady „mieszkania na start”? Jest projekt ustawy nowego kredytu
Planowanie Wydatków
"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe