Dokąd po smartfona na raty

Czy salon operatora może być konkurencją dla hipermarketu ze sprzętem RTV/AGD?

Publikacja: 12.10.2018 18:11

Dokąd po smartfona na raty

Foto: Flickr

Operatorzy komórkowi w Polsce zaczynają oferować sprzęt elektroniczny na raty bez konieczności podpisywania z nimi nowej umowy lub klientom w ogóle nieposiadającym u nich usług. Pierwszą z tych możliwości stosuje na razie Orange Polska, drugą – P4, operator sieci Play. Jak pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, ich najpoważniejsi konkurenci: T-Mobile Polska i sieć Plus, a także największy wirtualny operator komórkowy Virgin Mobile Polska, nie wykluczają, że także pójdą tą drogą.

Czytaj także: Polisy na smartfony to często wydmuszki

Dla operatorów sprzedaż sprzętu elektronicznego to ważna część biznesu. W pierwszej połowie br. przychody czterech największych sieci komórkowych z tego tytułu sięgały, według naszych szacunków, około 2,4–2,5 mld zł. Jednak użytkownicy coraz częściej kupują telefony w innych sklepach niż salon operatora czy jego strona internetowa, np. u producentów, na aukcji internetowej czy w hipermarketach RTV/AGD.

Aby bronić przychodów, telekomy zmieniają podejście.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy smartfony w ofertach sieci komórkowych są korzystne, głównie cenowo, ale nie tylko, w porównaniu z innymi ofertami ratalnymi dostępnymi na rynku.

Pod lupę wzięliśmy kilka modeli telefonów najpopularniejszych marek w Polsce (Samsung, Huawei, Apple, LG).

Ofertę ratalną Orange Polska, kierowaną do klientów telekomu (może z niej skorzystać tylko ktoś, kto posiada abonament na telefon komórkowy w tej sieci) można w dość prosty sposób porównać z propozycjami hipermarketów z elektroniką. W naszym zestawieniu wykorzystaliśmy propozycje Media Expert i Media Markt. W porównaniu z każdym z tych sklepów propozycja telekomu jest korzystniejsza cenowo, co oznacza, że zarówno rata, jak i sumaryczna opłata za telefon, jest niższa, gdy kupujemy go od operatora.

Operator ma inne korzyści niż zwykły sklep

Dla przykładu za iPhone 8 abonent sieci Orange zapłaci, korzystając z systemu 20 rat w sklepie operatora 2,9 tys. zł, w Media Markt 2,97 tys. zł, a w Media Expert – prawie 3,3 tys. zł. (analizowaliśmy oferty ze sklepów internetowych).

Oferta komórkowej sieci jest natomiast słabsza pod względem elastyczności. Płatność za telefon bez nowego abonamentu w Orange można rozłożyć tylko na 20 rat i w całym okresie umowy trzeba posiadać usługę telefoniczną komórkowej sieci. Ratalna oferta hipermarketów jest tu bogatsza. Warto zwrócić uwagę, że Media Expert (płatność można rozłożyć na od 6 do 36 rat) współpracuje z dwoma bankami (Credit Agricole i Santander Consumer Bank), a domyślnie pokazuje w sklepie internetowym ofertę ratalną droższą (pierwszej z tych instytucji).

"smartfon na raty"

Dla operatorów telekomunikacyjnych sprzedaż sprzętu elektronicznego to ważna część biznesu . Fot Adobe Stock

pieniadze.rp.pl

W przypadku Media Markt trzeba wiedzieć, że są dwa warianty spłaty telefonu w dziesięciu ratach, a jedna z nich jest tańsza.

Rzecznicy Orange i Play próbowali spierać się w mediach społecznościowych, czyja oferta jest korzystniejsza, ale podkreślenia wart jest fakt, że ze względu na sztywną liczbę 20 rat, oferty smartfonów bez abonamentu Orange Polska nie można w prosty sposób porównać z ofertą sieci Play, który – przynajmniej w kampanii reklamowej i na stronie WWW – proponuje podział płatności za inteligentny aparat sprzedawany bez abonamentu tylko na dziesięć rat. Marcin Gruszka, rzecznik telekomu, wyjaśnia, że możliwości jest więcej, ale tylko przy dziesięciu ratach oprocentowanie kredytu wynosi zero procent.

Sprzedawcy utrudniają porównanie

Porównanie ofert utrudnia też fakt, że Play kieruje swoją na szeroki rynek, a Orange do własnych klientów, i korzyść, jaką odnosi, to związanie użytkownika ze sobą na dłużej.

Gdyby jednak porównywać ostateczną cenę za telefon, którą trzeba zapłacić w Orange i w Play okaże się, że modele telefonów Apple’a, LG czy Huaweia, których dotyczyła nasza analiza, są tańsze w pomarańczowej sieci. Nie zmienia się to także, uwzględniając promocję, którą prowadzi producent.

Samsung promuje swoją aplikację do komunikacji marketingowej, samoobsługi klientów i monitoringu stanu technicznego urządzeń – Samsung Members. Logując się do niej, można otrzymać zniżkę przy zakupie ubiegłorocznych modeli smartfonów: Samsung Galaxy S8 i S8+ w postaci wypłaty 500 zł z sieci bankomatów.

Sposób skorzystania z tej zniżki wymaga – jak zwykle w takich sytuacjach – przestrzegania regulaminu, w tym pamiętania o terminach logowania do aplikacji oraz wykorzystania przyznanego kodu.

Z promocji Samsunga można skorzystać, kupując również telefon z abonamentem u pozostałych dwóch telekomów w kraju, które jeszcze nie prowadzą sprzedaży ratalnej telefonów bez usług i innych partnerów handlowych producenta. Olaf Krynicki, rzecznik Samsung Electronics, zapewnia, że nie jest ona obwarowana żadnymi dodatkowymi ukrytymi warunkami.

W efekcie aparat, który w ubiegłym roku należał do flagowców, w tym roku można kupić nawet o 35 proc. taniej – wynika z naszych obliczeń.

Uwaga na zmiany i terminy

Porównując ceny telefonów na raty w różnych sklepach, trzeba pamiętać, że podlegają one częstym zmianom, a promocje mają swój kres. I tak na przykład promocja „10 rat za zero proc.” w Play kończy się 18 października. Marcin Gruszka zapewnia, że telekom nie zrezygnuje z modelu sprzedaży telefonów bez abonamentu, ale tego, czy promocja w obecnym kształcie będzie miała miejsce w kolejnych miesiącach – nie potwierdza. Orange Polska zmienia cenniki telefonów co pewien czas. Ten materiał powstał w dniu, gdy telekom zmodyfikował ofertę.

Przy obliczaniu wysokości rat korzystaliśmy z kalkulatorów udostępnionych przez poszczególne internetowe sklepy.

Operatorzy komórkowi w Polsce zaczynają oferować sprzęt elektroniczny na raty bez konieczności podpisywania z nimi nowej umowy lub klientom w ogóle nieposiadającym u nich usług. Pierwszą z tych możliwości stosuje na razie Orange Polska, drugą – P4, operator sieci Play. Jak pisaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, ich najpoważniejsi konkurenci: T-Mobile Polska i sieć Plus, a także największy wirtualny operator komórkowy Virgin Mobile Polska, nie wykluczają, że także pójdą tą drogą.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Planowanie Wydatków
Wakacje kredytowe ruszyć mają od czerwca
Planowanie Wydatków
Jakie zasady „mieszkania na start”? Jest projekt ustawy nowego kredytu
Planowanie Wydatków
"Mieszkanie na start" zastąpi "bezpieczny kredyt 2%": kto się załapie, a kto nie
Planowanie Wydatków
Koniec przyjmowania wniosków o „kredyt 2 proc.”. Rząd zapowiada zmiany
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Planowanie Wydatków
Zyski banków rosną, ale premier Tusk zapowiedział wakacje kredytowe