Rada Polityki Pieniężnej znów nie zmieniła stóp. Według Bartosza Sawickiego, analityka Cinkciarz.pl, wznowienie luzowania polityki pieniężnej w Polsce zaczyna jednak coraz wyraźniej majaczyć na horyzoncie. – Obniżki powrócą, gdy inflacja konsumencka minie szczyt i ponownie osiągnie spadkową trajektorię. Obecnie jednak dynamika CPI rozpędziła się od marcowego dołka z 2,0 do 4,9 proc. r./r. Wzrost cen apogeum osiągnie w pierwszej części 2025 r., a jeśli marcowa projekcja NBP potwierdzi perspektywę jego przygasania, w Polsce na dobre rozgorzeje dyskusja o wznowieniu cięć stóp procentowych – stwierdza Sawicki. Według niego przyszłoroczne obniżki nie będą agresywne. – Spodziewamy się trzech–czterech ruchów o skali 25 pkt baz. Na bardziej zdecydowane kroki nie pozwoli uporczywa, kilkuprocentowa inflacja bazowa, silny rynek pracy i rozpędzona konsumpcja – podkreśla analityk.