Wydarzeniem będzie aukcja numizmatów Warszawskiego Centrum Numizmatycznego, jaka odbędzie się 18 listopada. Sensację budzi rzadki banknot o nominale 1000 zł z czasów Insurekcji Kościuszkowskiej, który wyceniono wysoko na 150 tys. zł. Może on osiągnąć cenę nawet 300 tys. zł. Za taki nominał można było kupić wieś! Banknot ma doskonale widoczny znak wodny.
Zainteresowanie kolekcjonerów budzi niepozorny Bilet Skarbowy o nominale 1 zł z 1794 roku. Ten nieefektowny świstek papieru kosztuje aż 75 tys. zł.
W drukowanym katalogu aukcji przedstawiono 650 ostro wyselekcjonowanych obiektów. Na okładce katalogu wyeksponowano dukat z 1654 roku króla Jana Kazimierza, z ceną wywoławczą 100 tys. zł.
Czytaj więcej
Wolny rynek odkrywa zaginione dzieła sztuki i nadaje im wysoką wartość. Niektórzy kolekcjonerzy zajmują się tropieniem zaginionych dzieł, znanych jedynie z opisu i dobrze na tym zarabiają.
Niektóre monety mają wybitną wartość estetyczną. Warto zwrócić uwagę na kwadratową monetę z 1934 roku z wizerunkiem Piłsudskiego. Wyceniono ją na 25 tys. zł, prawdopodobnie osiągnie cenę ok. 40 zł. To typowa moneta kupowana na lokatę. Drożeje zawsze ponad inflację.