Odpowiadają raczej inwestorom, którzy oczekują wysokich zysków, ale biorą pod uwagę możliwość wystąpienia nawet kilkudziesięcioprocentowych strat w skali roku. Tak właśnie jest w przypadku Quercus Turcja. Lepsze okresy przeplatają się ze słabszymi. W 2013 r. i 2015 r. fundusz stracił odpowiednio 30,5 oraz 18,7 proc., w 2014 r. zarobił niemal 30 proc., a od początku obecnego roku ponad 14 proc.
Oprócz wahań cen akcji notowanych na giełdzie w Stambule czynnikiem wpływającym na znaczną zmienność wycen jednostki funduszu jest kurs walutowy. Podczas bessy zazwyczaj dodatkowo osłabiająca się lira niekorzystnie oddziałuje na stopy zwrotu, w czasie hossy zaś turecka waluta się umacnia, co działa na korzyść polskich inwestorów.