Już 16 lutego w Krakowie odbędzie się aukcja bibliofilska antykwariatu Rara Avis (www.raraavis.krakow.pl). W ofercie wystawiono nie tylko książki, ale także np. etykiety zapałczane i zabawki. To konieczność, bo wyczerpały się zapasy białych kruków.
W ofercie jest 60 etykiet z przełomu XIX i XX wieku. Mają ceny wywoławcze od 100 do 300 zł, a więc wyższe niż interesujące książki z tego samego okresu. Ale książek nie ma! Czy kolekcjonerzy rzucą się na etykietki? Nawet pobieżna lektura opisów katalogowych wciąga. Historia przemysłu zapałczanego odzwierciedla skomplikowaną historię polskiej gospodarki.
Warto sprawdzić: Piłsudski jako lokata kapitału
Zabawki to figurki z metalu lub mas plastycznych. Przedstawiają żołnierzy lub strażaków, mają wysokość ok. 8 cm, pochodzą z początku XX wieku. Ceny wahają się od 48 do 360 zł. Jeśli zatem znajdziemy w domu przysłowiowe rupiecie, to nie wyrzucajmy ich. Opłaca się sprawdzić, może są one już towarem aukcyjnym.
Etykiety od zapałek zastąpiły na aukcji starodruki. Fot. Rara Avis