Rynek klasycznych aut się zwija, a w Polsce rozkwit i hossa

Inwestycja w zabytkowy samochód może być ciekawą alternatywą. Ale ostatnio ceny mocno wyhamowały i trudno o zyski na tym rynku. W Polsce jednak trwa hossa.

Publikacja: 10.01.2020 21:15

Rynek klasycznych aut się zwija, a w Polsce rozkwit i hossa

Foto: Bloomberg

Większość indeksów, odzwierciedlających ceny aut klasycznych, traci na wartości już czwarty rok z rzędu, a najdroższe samochody przestają być największymi przedmiotami pożądania. Najwięcej chętnych jest na młodsze, znacznie tańsze. I to one najszybciej drożeją.

Na Zachodzie spada sprzedaż dóbr luksusowych – również jeszcze niedawno pożądanych aut klasycznych. O słabej kondycji rynku świadczy choćby małe zainteresowanie autami podczas największej na świecie imprezy organizowanej w Kalifornii – Monterey Car Week. W tym roku podczas całego tygodnia sprzedano o jedną trzecią aut mniej niż przed rokiem. Zabrakło chętnych na legendarne, wciąż wyglądające futurystycznie, Porsche 64, które miało być gwoździem aukcji. Bolid 312T F1, którym 44 lata temu wygrał Grand Prix Francji, zmarły w 2019 r. Nicki Lauda, został wprawdzie sprzedany za rekordowe 19,8 mln dolarów, ale to o ponad 3 mln dolarów mniej od ceny szacunkowej.

Pozostało 85% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Inwestycje Alternatywne
Rynek sztuki. Na inwestycję i na prezent
Inwestycje Alternatywne
Kapitał uśpiony w galeriach sztuki
Inwestycje Alternatywne
Wysoka dopłata za dobry rodowód
Inwestycje Alternatywne
Malarze École de Paris to dobra lokata
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Inwestycje Alternatywne
Kolekcjoner sztuki to dobrze płatny zawód