Akcje spółek z Wall Street kupisz w apce bez prowizji

Darmowy handel walorami amerykańskich firm udostępnił polskim użytkownikom fintech Revolut. Są jednak pewne ograniczenia.

Publikacja: 10.08.2019 13:28

Akcje spółek z Wall Street kupisz w apce bez prowizji

Foto: Shutterstock

Specjalizujący się w transakcjach wielowalutowych Revolut już wiosną zapowiedział, że chce demokratyzować inwestowanie. Aby to osiągnąć, stworzył platformę, która ma być łatwa w obsłudze i tania. Właśnie prostota i brak prowizji mają spopularyzować handel na giełdzie, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

Warto sprawdzić: Oto konkurencja dla banków. Revolut i inne karty przedpłacone

Usługa jest już dostępna w Polsce od początku sierpnia, ale na razie tylko w wersji dla użytkowników najbardziej prestiżowej karty Metal. Aby mieć do niej dostęp, trzeba więc płacić abonament w wysokości 49,99 zł miesięcznie. Revolut zapowiada jednak, że w ciągu kilku tygodni funkcja ma być udostępniona wszystkim posiadaczom aplikacji Revolut.

Na obecną chwilę użytkownicy Revoluta mogą kupić poprzez aplikację w smartfonie akcje 300 spółek notowanych na amerykańskich giełdach NYSE i NASDAQ. W przyszłości dostępnych spółek ma przybywać, ale na razie fintech nie ujawnia, czy i ewentualnie kiedy użytkownicy dostaną dostęp do polskich akcji.

Ułamek akcji Facebooka, Tesli czy Apple’a

Aby stać się posiadaczem akcji (bądź ułamku akcji, co też jest możliwe) Facebooka, Tesli czy Apple’a, wystarczy wejść w aplikacji w zakładkę „Obrót giełdowy”, a następnie kliknąć „Zainwestuj”. Użytkownik następnie wybiera walory z listy dostępnych akcji.

Transakcje są dokonywane w dolarach amerykańskich. W tym celu Revolut tworzy osobne konto w USD, które jest zasilane z podstawowego portfela Revolut. Aby handlować, trzeba więc zasilić konto Revolut, następnie zamienić złotówki na dolary, a potem zlecić zasilenie konta inwestycyjnego tymi dolarami.

Samo inwestowanie jest jednak faktycznie proste i intuicyjne. Użytkownicy kart Metal mogą realizować miesięcznie do 100 natychmiastowych, bezprowizyjnych transakcji akcjami. W kolejnym miesiącu limit transakcji się odnawia.

W najbliższych tygodniach Revolut udostępni usługę także posiadaczom kart Premium i Standard. Użytkownicy tych drugich będą mogli zrealizować do trzech bezprowizyjnych transakcji miesięcznie, a pierwszych będą miały do dyspozycji do ośmiu bezprowizyjnych transakcji miesięcznie. Transakcje ponad limitem będą obciążone prowizją 4 zł za transakcję. Opłata roczna za przechowywanie akcji wyniesie 0,01 proc. wartości rynkowej całego portfela posiadanych walorów.

Tylko drobni inwestorzy?

Co istotne, maksymalna wartość jednej transakcji to 1000 dolarów. Nie jest to wiele, więc usługa jest skierowana ewidentnie do drobnych inwestorów.

Handel akcjami odbywa się w czasie rzeczywistym, czyli tylko wtedy, gdy pracuje nowojorska giełda – zazwyczaj od 15.30 do 22.00 czasu warszawskiego. Transakcji dokonujemy wyłącznie po cenie rynkowej, nie ma tu typowych dla biura maklerskich narzędzi, jak choćby transakcje z limitem ceny.

Aplikacja pokazuje nam cały czas aktualną wartość naszego portfela inwestycyjnego, zgodnie z rzeczywistym kursem akcji w danej chwili.

Warto sprawdzić: Revolut, czyli rewolucja w płatnościach wielowalutowych

Warto zaznaczyć, że sam Revolut nie jest biurem maklerskim, tylko pośrednikiem. Fintech w celach dokonywania transakcji nawiązał współpracę z brytyjskim biurem maklerskim DriveWealth i to de facto jego klientem jesteśmy, dokonując kupna bądź sprzedaży walorów amerykańskich spółek.

Papier wartościowy, którego stajemy się posiadaczem, jest przechowywany na rachunku właśnie biura maklerskiego DriveWealth. Co ważne, nasze akcje dają nam wszystkie prawa klasycznego akcjonariusza, jak choćby prawo do dywidend i głosowania na walnym zgromadzeniu emitenta.

Rozwiązanie Revoluta wygląda interesująco i może być pierwszym krokiem wielu osób na rynku kapitałowym. Sprawdzi się przy chęci inwestowania niewielkich kwot. Przy poważniejszych inwestycjach nie zastąpi jednak oferty klasycznego biura maklerskiego.

Firma zapowiada, że to dopiero początek rozwoju oferty bezprowizyjnych usług inwestycyjnych i że w najbliższej przyszłości będzie ją poszerzać o kolejne rynki i produkty.

Karty Płatnicze
Kartę bank może wysłać nie tylko zwykłym listem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Karty Płatnicze
Czasem trzeba iść do oddziału banku, by zmienić PIN do karty
Karty Płatnicze
Klient za granicą kartę nie zawsze dostanie. A czasem trzeba za nią dopłacić
Karty Płatnicze
Karta płatnicza częściowo uszkodzona. Bez wymiany się nie obejdzie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Karty Płatnicze
Uwaga na marże przy płatnościach kartą na wakacjach za granicą