Dlaczego w sierpniu piszemy o oszczędzaniu prądu i to na pierwszej stronie „Moich pieniędzy”? Po pierwsze dlatego, że dzień jest już krótszy od najdłuższego w roku o półtorej godziny, więc włączamy oświetlenie coraz wcześniej. Po drugie dlatego, że niedawno nasza gazeta donosiła, iż czeka nas dużo droższy prąd i że nic się na to nie poradzi. Po trzecie wreszcie – długi czas przekonywaliśmy Czytelników „Rzeczpospolitej”, iż jeśli pojawiła się możliwość wybrania sobie dostawcy prądu – przez długie dziesięciolecia nie było o tym nawet mowy – należy z tego korzystać, choćby dlatego, żeby płacić mniejsze rachunki. Nasz tekst pokazuje – niestety – że gospodarstwa domowe z tej możliwości nie będą już korzystały, gdyż nie da się zaoszczędzić. To kolejny przykład, że mamy teraz tendencję ograniczania – zamiast zwiększania – liczby możliwości, by ludzie brali sprawy – a konkretnie rachunki za prąd – w swoje ręce.