W końcu są darmowe konta. Otwierają, bo muszą

Choć od półtora roku banki mogły już proponować klientom tzw. rachunki podstawowe, to większość z nich zdecydowała się na ich uruchomienie dopiero teraz, gdy za brak ich brak w ofercie grożą wysokie kary.

Publikacja: 09.08.2018 20:56

W końcu są darmowe konta. Otwierają, bo muszą

Foto: Shutterstock

Wprowadzenie podstawowego rachunku płatniczego to wymóg, jaki na banki nałożyła nowelizacja ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw z listopada 2016 roku. To wymóg unijnej dyrektywy PAD (Payment Accounts Directive). Zgodnie z przepisami banki i SKOK-i będą muszą zaoferować klientom darmowe konto z bezpłatną kartą wraz z minimum pięcioma darmowymi przelewami i pięcioma bezpłatnymi wypłatami z obcych bankomatów – miesięcznie. Za inne usługi oraz za przelewy czy wypłaty gotówki po przekroczeniu limitu opłaty będą mogły być pobierane, ale nie wyższe niż na „zwykłych” kontach w ofercie banku.

Zgodnie z przepisami dostawcy usług płatniczych (czyli banki krajowe, oddziały banków zagranicznych czy spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe) zostały zobowiązani do świadczenia usługi prowadzenia podstawowego rachunku płatniczego nie później niż przed upływem 18 miesięcy od wejścia w życie ustawy, a okres ten minął właśnie 8 sierpnia. Jednak banki nie śpieszyły się z wprowadzeniem rachunku podstawowego wcześniej do swojej oferty. Większość zrobiła to w ostatniej chwili.

Czytaj także: Zlecenie stałe ułatwia życie klientom banków

Nowa oferta banku

PKO BP w ostatnią sobotę wprowadził do swej oferty Podstawowy Rachunek Płatniczy. Za co bank będzie pobierał dodatkowe opłaty i w jakiej wysokości? Za szósty i kolejny przelew internetowy jego posiadacze nie będą płacić, ale w oddziale – 5,99 zł, przelew SEPA – 8 zł, szósta wypłata w obcym bankomacie będzie kosztować 3 proc. (nie mniej niż 5 zł), a wypłaty za granicą 3 proc (nie mniej niż 15 zł).

Z kolei ING Bank Śląski rachunek podstawowy wprowadził do oferty w poniedziałek 6 sierpnia pod nazwą – Konto z Lwem PRP.  – W ramach konta nie będziemy pobierać opłaty m.in. za prowadzenie konta, wydanie i obsługę karty płatniczej Visa Zbliżeniowa, wypłaty / wpłaty gotówki w oddziale, 5 pierwszych przelewów na terenie kraju oraz 5 pierwszych wypłat gotówki w obcych bankomatach w kraju w miesiącu – wylicza Miłosz Gromski, z biura prasowego banku.

Przypomina, że posiadaczem konta z Lwem PRP może stać się klient, który na moment wnioskowania o to konto nie posiada innego rachunku płatniczego (oszczędnościowo-rozliczeniowego) w złotówkach Polsce. Posiadacze konta z Lwem będą płacić za szósty i kolejny przelew w oddziale – 9zł, ( przez Internet będą darmowe) wypłaty z obcych urządzeń ponad limit -2,5 zł, i pozostałe wypłaty gotówki w walucie innej niż zł – 3 proc. kwoty wypłaty.

""

Banki mogły oferować klientom tzw. rachunki podstawowe od półtora roku, zdecydowały się na ich utworzenie dopiero teraz . Fotorzepa/Dariusz Gorajski

pieniadze.rp.pl

Konto bez debetu

Niektóre banki czekały z uruchomieniem takiego rachunku do końca czyli 8 sierpnia. Tak zrobił m.in. BZ WBK, który wdrożył Konto Podstawowe z kartą podstawową. – Zgodnie z przepisami, konto może otworzyć osoba, która nie ma jeszcze rachunku płatniczego w złotych. Konto Podstawowe można mieć tylko jedno – przypomina Ewa Krawczyk, z biura prasowego banku.

Dodaje, że transakcje z Konta Podstawowego będzie można wykonywać wyłącznie do krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego (UE + Islandia, Lichtenstein, Norwegia). Kartą będzie można płacić wyłącznie na terenie EOG. Wszystkie wypłaty w bankomatach sieci BZWBK24 będą darmowe oraz pierwszych pięć wypłat w miesiącu w bankomatach innych banków w Polsce. – Nie będzie możliwości skorzystania z limitu kredytowego w koncie – taki jest wymóg ustawowy – przypomina przedstawicielka BZ WBK.

Szósty i kolejny przelew w oddziale będzie kosztował 10 zł, a przelew SEPA (wyłącznie na rachunek prowadzony w Polsce) – 0 zł/ 6-sty i kolejny 8 zł (w bankowości elektronicznej), 0,25 proc.; min 28,50 zł; max. 200 zł w oddziale. Szósta i kolejna wypłata w bankomacie obcym – 5 zł. Także Citi Handlowy z kontem podstawowym ruszył 8 sierpnia. Dodatkowe opłaty będą się wiązać z szóstym i kolejnym przelewem w oddziale (16 zł), SEPA internetowy–(5 zł), przelew ekspresowy internetowy (15 zł), przelew ekspresowy w placówce (30 zł). Darmowe będą wszystkie wypłaty ze wszystkich bankomatów.
W Polbanku rachunek podstawowy również pojawił się w środę ( 8 sierpnia) w ofercie. W nim opłaty pojawiają się za transakcje transgraniczne, czyli np. wypłatę pieniędzy z zagranicznego bankomatu – 3proc. min. – 8 zł, czy za szóstą i kolejne w miesiącu wypłaty z bankomatów obcych banków – 6zł (poza Euronetem).

Szósty i każdy następny przelew ma kosztować 5 zł w bankowości telefonicznej i 10 zł w oddziale. Również w BOŚ Banku rachunek podstawowy wszedł do oferty 8 sierpnia. Jego posiadacze muszą się liczyć z opłatami za transakcje transgraniczne, czyli np. wypłatę pieniędzy z zagranicznego bankomatu 3 proc. -min. 9 zł. A także za szóstą i kolejne w miesiącu wypłaty z bankomatów lub wpłaty do wpłatomatów obcych banków – 6 zł (poza Euronetem). Szósty i kolejne przelewy w miesiącu wewnętrzne na rachunek w BOŚ Banku
Zlecone w placówce kosztują 6 zł, za pośrednictwem Usługi TeleBOŚ – 3 zł, a zewnętrzne w tym do ZUS i US zlecone w placówce – 8 zł, za pośrednictwem Usługi TeleBOŚ – 5 P zł.

Jak przypominają bankowcy rachunki podstawowe są przeznaczone dla osób, które nie mają innych kont (poza walutowymi), a także nie mają zobowiązań kredytowych. – Podstawowy rachunek płatniczy może otworzyć klient, który nie posiada rachunku płatniczego w złotówkach, ani u nas, ani w innym banku czy w SKOK-u. Tym samym, nie jest możliwe przekształcenie ROR- u w podstawowy rachunek płatniczy – tłumaczy Grzegorz Culepa, z biura prasowego PKO BP. Ale klienci, którzy nie mają kredytów, mogą zamknąć dotychczasowy ROR, a w jego miejsce otworzyć rachunek podstawowy.

Nieopłacalne konto dla banków

Jak zauważa Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera w przypadku rachunków podstawowych ustawa ogranicza wysokość opłat, a bankom nie uda się więc odbić tego na osobach, które otworzą takie konta. – Nie podniosą też prowizji na zwykłych rachunkach, gdyż to jeszcze bardziej zachęcałoby do otwierania rachunków podstawowych – dodaje ekspert.

Jego zdaniem rachunki podstawowe są dla banków bardzo niebezpieczne i to nie ze względu na brak opłat, ale ponieważ nie może być z nim powiązany żaden produkt kredytowy. – Wydaje mi się, że część banków może wręcz wprowadzić nowe, darmowe konta, aby odwieść klientów od otwierania rachunków podstawowych. Produkty kredytowe są bowiem dla banków bardzo zyskowne – podkreśla Jarosław Sadowski.

Jego zdaniem banki wprowadzają tego rodzaju konta do oferty, ale nie będą do nich zachęcały ani ich promowały, a klient sam będzie musiał się upomnieć o możliwość jego otwarcia. – Najliczniejszą grupą będą osoby, którym zależy na bezwarunkowo darmowym koncie. Zamkną oni swoje stare, płatne rachunki, aby skorzystać z nowej oferty.

Dołączy do nich nieliczna grupa osób, która dotychczas nie posiadała żadnego rachunku. Będzie ona nieliczna, gdyż ci, którzy nie mają rachunków często postępują tak dlatego, że ich po prostu ich nie potrzebują – uważa ekspert. Dodaje, że w miarę upływu czasu popularność tego typu ofert będzie spadała wraz ze spadkiem zainteresowania mediów tym tematem. – Coraz mniej osób będzie otwierało takie rachunki, a stanie się tak ponieważ bankom nie opłaca się promowanie tego rozwiązania – uważa Jarosław Sadowski.
Czy darmowe rachunki przyciągną do banków osoby, które nie miały dotąd rachunku?  Według badania NBP „Postawy Polaków wobec obrotu bezgotówkowego” najczęstszą przyczyną nieposiadania konta jest brak takiej potrzeby.

– To oznacza, że dla wielu osób wprowadzenie rachunków podstawowych niczego nie zmieni. Konta najczęściej nie posiadają osoby starsze i młodzi. Ci ostatni już teraz mogą bezpłatnie korzystać z kont, gdyż wiele banków ofertuje bezpłatne rachunki dla młodych.  Starsi zwykle nie mają potrzeby posiadania konta, gdyż przez wiele lat przyzwyczaili się do życia bez niego – uważa Jarosław Sadowski.

Banki, które nie zaoferują podstawowego rachunku płatniczego narażają się na karę w wysokości 1 mln zł. Nakłada ją Komisja Nadzoru Finansowego, która wpierw wzywa instytucję do spełnienia obowiązku i wyznacza termin na poprawę. W przypadku spółdzielczych kas oszczędnościowo-rozliczeniowych kara może wynieść 100 tys. zł.

Opinia:

Jacek Barszczewski, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego

Urząd KNF w bezpośredniej korespondencji zwrócił się do dostawców usług płatniczych będących bankami krajowymi oraz spółdzielczymi kasami oszczędnościowo-kredytowymi o przekazanie informacji o stanie przygotowania dostawców do wypełniania obowiązków wynikających z implementacji PAD. Z analizy otrzymanych materiałów wynikało, że wszystkie ankietowane podmioty podjęły prace zmierzające do wypełniania obowiązków związanych z wprowadzeniem do oferty podstawowego rachunku płatniczego, przekazaniem informacji o opłatach w związku z prowadzeniem rachunku płatniczego oraz przeniesieniem rachunku płatniczego, w szczególności w zakresie dostosowania regulacji wewnętrznych, opracowania projektów wybranych dokumentów, a także prac zmierzających do dostosowania ich systemów informatycznych do wymogów znowelizowanej UUP. Zdecydowana większość podmiotów, jako termin zakończenia prac i udostępnienia rachunku podstawowego oraz usługi przenoszenia rachunku płatniczego wskazała datę 8 sierpnia 2018 r., a więc ostateczny termin ustawowy. Oznacza to, że ani banki ani kasy – w zdecydowanej większości – nie zamierzały udostępnić konsumentom rachunku podstawowego we wcześniejszym terminie.

Ustawa o zmianie ustawy o usługach płatniczych przewiduje możliwość nałożenia na banki oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe sankcji administracyjnych za nieudostępnienie usługi podstawowego rachunki płatniczego oraz usługi przenoszenia rachunków płatniczych. Zgodnie z UUP organem właściwym w zakresie sprawowania nadzoru nad wykonywaniem działalności w zakresie usług płatniczych oraz przenoszenia rachunków płatniczych jest Komisja Nadzoru Finansowego, która na bieżąco monitoruje zgodność działalności podmiotów nadzorowanych z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.

Wprowadzenie podstawowego rachunku płatniczego to wymóg, jaki na banki nałożyła nowelizacja ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw z listopada 2016 roku. To wymóg unijnej dyrektywy PAD (Payment Accounts Directive). Zgodnie z przepisami banki i SKOK-i będą muszą zaoferować klientom darmowe konto z bezpłatną kartą wraz z minimum pięcioma darmowymi przelewami i pięcioma bezpłatnymi wypłatami z obcych bankomatów – miesięcznie. Za inne usługi oraz za przelewy czy wypłaty gotówki po przekroczeniu limitu opłaty będą mogły być pobierane, ale nie wyższe niż na „zwykłych” kontach w ofercie banku.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konta Bankowe
Duża awaria Blika. Problemy zgłaszają klienci mBanku, Millennium czy Pekao
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Konta Bankowe
Sześć banków pod lupą UOKIK. Dlaczego ofiary nie odzyskują pieniędzy?
Konta Bankowe
Banki tną oprocentowanie lokat. Średnio jest już ono znacznie poniżej 5 proc.
Konta Bankowe
Banki, które najwięcej zarobiły na kredycie 2%
Konta Bankowe
Banki w końcu zaczynają wprowadzać klucze U2F. Hakerom będzie trudniej