Ryzyko, którego łatwo uniknąć

Co roku w mediach pojawiają się informacje o nieodpowiedzialnych turystach, którzy się nie ubezpieczyli.

Publikacja: 12.06.2019 15:55

Ryzyko, którego łatwo uniknąć

Foto: Fotorzepa/Andrzej Bogacz

A to ktoś dostał udaru w Meksyku, co wymusiło pobyt w szpitalu i kosztowny transport do kraju. Rachunek? 800 tys. zł. Brak polisy sprawił, że całość musiał pokryć poszkodowany i jego rodzina. A to ktoś inny, szusując po alpejskich stokach, zderzył się z innym narciarzem, który złamał rękę. Odszkodowanie 200 tys. funtów i znów brak polisy. Sprawca utonie więc w długach do końca życia.

Za każdym razem, gdy czytam takie doniesienia, zachodzę w głowę, jak to możliwe, że ci ludzie zdecydowali się wziąć na siebie tak ogromne ryzyko. Zwłaszcza w sytuacji, gdy można było je zdjąć naprawdę niewielkim kosztem, nawet kilkunastu złotych za dzień podróży. Na jednej szali mamy więc w przypadku dwutygodniowego urlopu koszt w postaci powiedzmy 300 zł, a na drugiej potencjalną stratę idącą w setki tysięcy. Wybór wydaje się oczywisty. Jak widać – nie dla każdego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarz
Jędrzej Bielecki: Największa porażka Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarz
Drogo, drożej... surowce
Komentarz
Polisa coraz częściej szyta na miarę
Komentarz
Rynek długu rozdaje karty
Komentarz
Potencjał niewidoczny na papierze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama