Aktualizacja: 24.11.2024 21:09 Publikacja: 21.04.2020 17:58
Foto: Adobe Stock
Truizmem już jest stwierdzenie, że w czasie trwającego w Polsce od 13 marca stanu epidemicznego trudno jest funkcjonować, nie mając dostępu do internetu. Wiedzą o tym uczniowie, którzy mogą obecnie korzystać z zajęć szkolnych tylko w formie zdalnej. Wiedzą studenci (części) uczelni wyższych, bo dzięki tej usłudze mają szansę zakończyć rok w zaplanowanym wcześniej terminie. Wie to także gros firm, które za sprawą łączy z dostępem do sieci i posiadanych aplikacji mogą prowadzić biznes, a ich pracownicy wykonywać obowiązki. Internetowe łącza przydały się także w Wielkanoc: nie brakowało przykładów ich wykorzystania do rodzinnych wideokonferencji przy świątecznym stole. Z dużą dozą prawdopodobieństwa w tegorocznej edycji badania zlecanego przez Urząd Komunikacji Elektronicznej grono respondentów deklarujących, że nie używa internetu, bo nie widzi potrzeby, zmaleje.
Chociaż tegoroczny Dzień Niepodległości 11 listopada wypada w sobotę, to pracownicy nie stracą prawa do wypoczynku z tego tytułu.
Oprócz oczywistego pożytku, jakim jest pomaganie innym, krwiodawstwo wiąże się z korzyściami dla samego dawcy, również tymi finansowymi.
Brytyjski eksperyment okazał się wielkim sukcesem. Skrócenie czasu pracy o 20 proc. w skali tygodnia bez utraty wynagrodzenia doprowadziło do poprawy samopoczucia i utrzymania wydajności.
Odszkodowanie za opóźnienie pociągu może sięgnąć nawet połowy ceny biletu jednorazowego.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Zdeterminowani pasażerowie potrafią postawić na swoim. Odszkodowanie może wynieść nawet 600 euro.
Gościem Tomasza Pietrygi w magazynie prawnym „Rzeczpospolitej” był prof. Grzegorz Kołodko, ekonomista, z Akademii Leona Koźmińskiego, który mówił o kryzysie demograficznym w Polsce i sposobach na jego rozwiązanie.
Oszczędności pozwalające przeżyć pół roku dają poczucie bezpieczeństwa połowie osób z takim kapitałem. Dysponuje nim niespełna 20 proc. dorosłych.
Program Aktywny Rodzic ruszył 1 października 2024 roku. Ma on wspierać rodziców dzieci do 3. roku życia w powrocie do aktywności zawodowej. Jak informuje ZUS, do tej pory złożono już ponad 300 tys. wniosków.
Od 1 października 2024 r. rodzice małych dzieci mogą skorzystać z nowych świadczeń "Aktywnego rodzica".
Depozyty gospodarstw domowych rosną, ale przede wszystkim tam, gdzie jest do nich łatwy dostęp: na rachunkach osobistych i kontach oszczędnościowych.
Postrzeganie złotego kruszcu nie zmienia się od wieków. Dziś więc nadal złoto jest uważane za najlepszą lokatę kapitału. Jak zacząć oszczędzanie w złocie?
Już 1 października rusza rządowy program Aktywny Rodzic. Obejmuje trzy rodzaje świadczeń skierowanych do rodziców najmłodszych dzieci. Jak należy się o nie ubiegać, ile wynoszą i na co można je przeznaczyć? Oto zbiór najpotrzebniejszych informacji.
Już nie 580 zł, lecz 1750 zł plus opłatę za jedzenie będą uiszczać rodzice za opiekę nad maluchami w koszalińskich żłobkach. Podwyżka zbiega się w czasie z wejściem w życie rządowego programu "Aktywny Rodzic", który wprowadza świadczenie „aktywnie w żłobku” wynoszące maksymalnie 1500 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas