Wycieczka do Chin. Ile kosztuje podróż, praktyczne porady

Restauracje wybieramy, kierując się liczbą gości, unikamy tych z angielskim menu. Na bazarach warto się targować.

Publikacja: 19.09.2019 16:22

Wycieczka do Chin. Ile kosztuje podróż, praktyczne porady

Foto: Shutterstock

Sprawdzamy ile kosztuje wycieczka do Chin, jak się tam dostać, jak podróżować po kraju, jaką knajpę wybrać i gdzie się ubezpieczyć. Oprócz cen w tekście znalazły się porady praktyczne w sam raz na wyjazd do Chin.

Państwo Środka pomału podbija świat. Jest też wymarzonym rynkiem dla polskich (i wszystkich innych) producentów, bo w kraju liczącym ponad 1,2 mld ludzi znajdziemy klientów na każdy niemal rodzaj produktów, kosmetyków, smaków.

– Możesz przeczytać dziesięć książek o Chinach, ale nic z nich nie zrozumiesz, dopóki nie zobaczysz tego kraju na własne oczy – powiedziała mi Olga, znajoma, która wychowała się w Pekinie.

I miała rację. Przed wylotem czytałam przewodniki, książki o historii, popularne powieści o współczesnych Chinach, jak choćby „Dzikie łabędzie. Trzy córki Chin” autorstwa Jung Chang (bardzo polecam). Ale z książek tego kraju się nie nauczymy. Zarówno jeśli jesteśmy zainteresowani Chinami czysto turystycznie, ale też, jeśli marzy nam się nawiązanie kontaktów handlowych z chińskimi firmami.

Jeśli ktoś myśli o stałej współpracy z Państwem Środka, tym bardziej musi go odwiedzić, bo jak podkreśla w wielu rozmowach Jacek Strzelecki, ekspert od rynku żywnościowego Chin – nie da się robić interesów z Polski bez stałej obecności w tym kraju. – Nasza konkurencja już dawno to zrozumiała, a my wciąż chcemy udowodnić, że wielkie interesy możemy robić znad Wisły – powiedział w wywiadzie.

Warto sprawdzić: Wycieczka do Japonii: gdzie drogo, gdzie tanio, gdzie warto

Wyjazd do Chin – jak się dostać

Pewnego razu delegacja polskiej agencji rządowej wybierała się w podróż do Chin. Zadowoleni wyruszyli z biura na lotnisko, by po trzech godzinach wrócić w zupełnie innych nastrojach. Asystentka planująca podróż zapomniała o wizach. Pierwszy etap jest więc prosty – kupujemy bilet na samolot i załatwiamy wizę, która tania nie jest. Na cenę składają się opłaty za wizę i za jej wydanie, całkowity koszt wyniesie w najlepszym wypadku 445 zł. Jeśli bardzo nam się spieszy, możemy skorzystać z trybu ekspresowego – dodatkowe 200 zł, a wiza superekspresowa „w wyjątkowych sytuacjach” kosztuje 790 zł.

Do Chin można dojechać nawet koleją – podróż pociągiem towarowym z Łodzi torami zbudowanymi na potrzeby Nowego Jedwabnego Szlaku trwa dwa tygodnie.

Jeśli ktoś nie ma aż tyle czasu na podróż, najłatwiej dostać się do Pekinu, tam lata większość linii lotniczych – LOT, Lufthansa, KLM, Finnair, Aeroflot, Fly Emirates.

Z Warszawy do Pekinu stałe połączenie oferuje LOT, który często ma na tę linię promocje. Jeśli ktoś wybiera się do południowo-zachodnich Chin, np. do Chengdu, stolicy Syczuanu, by oglądać pandy i spróbować lokalnego specjału, piekielnie ostrego gorącego kociołka, może rozważyć podróż przez Frankfurt lub Amsterdam, stamtąd jest już bezpośrednie połączenie. Koszt biletu z Warszawy za podróż w połowie października zaczyna się od 2 tys. zł. Przy kupnie biletu trzeba koniecznie zwracać uwagę na długość podróży – bezpośredni lot trwa 8 godzin, ale z przesiadkami od 12 do nawet 22 godzin.

Warto sprawdzić: Nie w każdych górach uratują nas za „Dziękuję bardzo”

Wycieczka do Chin – jak podróżować

– Najlepiej zaczynać zwiedzanie od Pekinu, bo najtaniej tam dolecieć, jest najwięcej połączeń z Europy, lot do Szanghaju już jest droższy. Z Pekinu są też najlepsze połączenia z każdym miejscem w Chinach – mówi Beata Darowska, Polka, kulturoznawca dalekowschodni, która w Chinach studiowała i pięć lat pracowała dla rządowego konsorcjum naftowego.

Jak się poruszać po Chinach? Europejczykom trudno będzie wynająć samochód, bo Chińczycy nie honorują europejskich praw jazdy. Szczęśliwie, nie jest to niezbędne, bo zbiorowa komunikacja chińska jest dobra, pociągi cieszą się lepszą opinią – uzasadnioną – niż w Polsce, jest mnóstwo połączeń kolejowych między miastami.

Są nocne autobusy z kuszetkami i wielka liczba lotów po kraju, ale niektóre pociągi skutecznie mogą konkurować z samolotami. Liczącą 2 tys. km trasę z Chengdu do Pekinu samochód pokona w 20 godzin, a superszybki pociąg przejedzie ją w 7 godzin. W II klasie miejsce kosztuje 770 juanów, w połowie września juan kosztuje 0,55 zł, podróż będzie więc kosztować ok. 430 zł. Zwykły pociąg pospieszny pokona trasę w 27 godzin, a kuszetka kosztuje 236 juanów, czyli ok. 130 zł za podróż przez połowę Chin. Lot trwa wprawdzie ok. trzech godzin, ale trzeba być na lotnisku 2 godziny przed wylotem.

– Połączenia kolejowe są bardzo zróżnicowane, można pojechać szybkim i luksusowym pociągiem, można jechać pospiesznym czy wreszcie chińskim odpowiednikiem pociągu osobowego. Ta podróż da nam zupełnie inny kontakt z Chinami – mówi Beata, której najdłuższa podróż kolejowa z Chengdu do Xiamen trwała 37 godzin. Jak mówi, było wygodnie, czysto i smacznie, tym bardziej że podczas podróży koleją można kupić jedzenie. Solidny chiński obiad w pociągu to koszt od 30 do 60 juanów.

Wyjazd do Chin – uwaga!

Ważna uwaga przy planowaniu wycieczki do Chin – nie warto jeździć w trakcie chińskich świąt i dwóch tzw. złotych tygodni. Chodzi o Chiński Nowy Rok – koniec stycznia i święto proklamowania Chińskiej Republiki Ludowej na początku października. – W trakcie złotych tygodni bilety kolejowe są praktycznie niemożliwe do kupienia, bilety lotnicze bywają do trzech razy droższe, podobnie hostele. Całe Chiny wtedy podróżują, wszystko jest drogie albo zamknięte, nawet restauracje, bo ich właściciele jadą do domu – mówi Beata.

Do planowania podróży ogromnie przydatna będzie anglojęzyczna – choć chińska – strona ctrip.com. Są tam informacje o samolotach, pociągach, można kupić bilety, zarezerwować hotel, a także porównać ceny biletów. Beata nie poleca wielkich hoteli, zachęca do szukania noclegów w mniejszych, często rodzinnych hotelach i hostelach, które mają często umiarkowane ceny. Ceny zależą od… pory roku, miasta, lokalizacji hotelu w mieście. Dla przykładu – noc w hotelu w mieście Kunming, stolicy prowicji Yunan, kosztuje 60 zł, hostele mogą kosztować mniej.

"wycieczka do chin cena"

Wycieczka do Chin. Połączenia kolejowe są bardzo zróżnicowane – można podróżować szybkim i luksusowym pociągiem. Fot. Shutterstock

pieniadze.rp.pl

Warto sprawdzić: Jak nie wydać fortuny na internet poza Unią

Podróż do Chin – jak wybrać knajpkę

Mówi się, że Chińczycy zjedzą wszystko, co ma cztery nogi, oprócz stołu, wszystko, co pływa, oprócz statków, i wszystko, co lata, oprócz samolotów. Kluczowe jest więc pytanie: jak sobie poradzić z wyborem restauracji? – Trzeba iść tam, gdzie jest dużo ludzi, bo to znaczy, że jedzenie jest tam smaczne i świeże. I nieważne, jak wygląda lokal – mówi Beata. Doradza unikanie ładnych restauracji, z angielskim menu. – W Chinach jest zasada, że jak masz kiepskie jedzenie i ludzie nie przychodzą dla jedzenia, to urządzasz ładny lokal, żeby ludzie przychodzili dla ładnych wnętrz – mówi podróżniczka, która spędziła w Chinach blisko siedem lat.

Zachęca do wizyt w małych restauracjach i kupowania jedzenia na ulicy, bo jest ono bezpieczne. W dużych miastach za to samo danie, zależnie od restauracji i lokalizacji, można zapłacić od 20 do 60 juanów (11–33 zł). Nastawione na turystów angielskojęzyczne restauracje mają ceny o 20 proc. droższe.

Warto wybrać knajpkę, która menu umieszcza na zdjęciach – to najbardziej ułatwi wybór.

W Chinach taksówki są tanie, ale jest haczyk – adres warto mieć zapisany w chińskich znakach. Małe są szanse, że taksówkarze zrozumieją adres zapisany w tzw. pinyin, czyli fonetycznej transkrypcji chińskiego na alfabet łaciński. Koszt – 20 km podróży po Chengdu kosztowało przed rokiem ok. 35 zł. Tańszą konkurencją dla taksówek jest Uber, bardzo tam dziś popularny.

Nie ma zwiedzania Chin bez wizyty na targu. Trzeba pamiętać o targowaniu, bo Europejczycy z miejsca za wygląd i brak znajomości chińskiego słyszą dwa razy wyższą cenę niż normalna. Podobno to się jednak zmienia. – W Chinach jest zasada, że jeśli jest nalepiona cena, to się nie targujemy, a jak nie ma ceny, albo jest napisana długopisem na kartce leżącej obok towaru, to można się ostro targować – mówi Beata.

Warto sprawdzić: Jak działa ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróży

Wycieczka do Chin – jak się ubezpieczyć

W Chinach lekarze przyjmują w szpitalach, a za wizytę najpierw trzeba zapłacić, nawet wtedy – wspomina pracownik polskiej dyplomacji gospodarczej – jeśli pacjentka spieszy na porodówkę. Osoby ubezpieczone najpierw płacą, a potem rozliczają się ze swoim ubezpieczycielem. Dlatego warto upewnić się przed wyjazdem, jakie rachunki firma będzie honorowała, bo bywają z tym trudności. Jest jednak i dobra strona: z perspektywy możliwości polskiego portfela koszty opieki medycznej nie będą nokautujące.

Rejestracja w szpitalu kosztuje 3–8 zł, wizyta u lekarza pierwszego kontaktu od kilkunastu złotych, prześwietlenie zwykle 150–250 zł. Jeśli porównamy to z wizytą w USA, gdzie dzień na ostrym dyżurze to 15 tys. dol… rośnie ochota na wizytę w Pekinie zamiast w Waszyngtonie.

Przy wyborze polisy turystycznej warto zwrócić uwagę na ubezpieczenie bagażu oraz kosztów NNW i OC. Za tygodniową polisę do Chin zapłacimy 60–100 zł.

Sprawdzamy ile kosztuje wycieczka do Chin, jak się tam dostać, jak podróżować po kraju, jaką knajpę wybrać i gdzie się ubezpieczyć. Oprócz cen w tekście znalazły się porady praktyczne w sam raz na wyjazd do Chin.

Państwo Środka pomału podbija świat. Jest też wymarzonym rynkiem dla polskich (i wszystkich innych) producentów, bo w kraju liczącym ponad 1,2 mld ludzi znajdziemy klientów na każdy niemal rodzaj produktów, kosmetyków, smaków.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podróże
Uwaga na fałszywe oferty turystyczne
Podróże
Atrakcyjne kraje w Europie na urlop poza sezonem. Dokąd jechać?
Podróże
Za granicą Polacy wolą płacić gotówką. Warto pamiętać o kilku zasadach
Podróże
PKP Intercity zapowiada wielką obniżkę cen biletów okresowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Podróże
Urlop w Chorwacji nie jest tani. Lepsze ceny u sąsiadów