Na kilka dni przed pracami technologicznymi banki informują o tym klientów, ale oni i tak narzekają, że informacja do nich nie dociera, a przerwy utrudniają im życie.
– Mamy świadomość, że przerwy w działaniu systemu są dużym problemem dla klientów, dlatego staramy się przeprowadzić je w godzinach nocnych, gdy obciążenie serwisów jest najmniejsze i najmniej klientów odczuwa skutki prowadzonych prac – tłumaczy Roman Grzyb, z biura prasowego PKO BP.
Informatycy banków pracują nocą
W weekend w nocy z soboty na niedzielę (21/22 listopada) w godzinach 01.30 – 11.30 została zapowiedziana przerwa techniczna przez mBank.
– Jeśli macie w planach ważne transakcje lub zakupy, nie odkładajcie ich na weekend. Wypłaćcie też wcześniej niezbędną gotówkę. Sprawdźcie, w jakich godzinach bank będzie działał w ograniczonym zakresie – ogłosił bank.
To wywołało burzę wśród jego klientów. – To już jest jakaś przesada. Człowiek bez dostępu do konta przez pół doby. Żeby to było raz na pół roku, ale tak jest co weekend praktycznie. Ciągle jakieś awarie, bądź przerwy. Śmiech na sali, czas zmienić bank – żalił się jeden z nich na profilu mBanku w mediach społecznościowych.