„Zależało nam na bezpieczeństwie, a bank zignorował zasady”

Zamiast tabletu z biometrią do podpisu umowy konta, bank przesyła w ten sposób dokumentacją… papierową.

Publikacja: 11.08.2021 15:03

„Zależało nam na bezpieczeństwie, a bank zignorował zasady”

Foto: Adobe Stock

– Zależało nam na bezpieczeństwie danych, a bank zignorował wszystkie zasady. Nie tak to miało wyglądać – skarży się czytelniczka, która w ten sposób została potraktowana przez bank. Doszło do niedopatrzenia – przyznaje bank. Kobieta ostatecznie umowy nie podpisała.

Warto sprawdzić: Co załatwimy w banku bez dowodu osobistego

Krążące dokumenty

Pan Mariusz, klient Santander Bank Polska namówił żonę, by założyła sobie on-line konto w tym banku. Trwała promocja, dzięki której czytelnik mógł zyskać nawet do 500 zł rocznie.

Do podpisania umowy z bankiem małżeństwo wybrało usługę kurierską, wcześniej zapoznało się z warunkami podpisywania.

– Wybraliśmy e-kuriera (klienci, którzy chcą zdalnie otworzyć konto w Santander Bank Polska mogą podpisać umowę rysikiem na tablecie podczas wizyty kuriera –red.), bo jest bezpieczniejsza niż tradycyjne papiery. Dowiedziałem się, że jeśli miasto jest objęte usługą e-kuriera to nie ma problemu. Mieszkam w Warszawie, wiec nie było dyskusji – opowiada pan Mariusz

Santander Bank Polska program pilotażowy z e-kurierem rozpoczął w marcu tego roku w Warszawie, a w kwietniu usługę udostępniono także w Poznaniu. Później dołączy inne miasta m.in.: Bydgoszcz, Częstochowa, Gdańsk, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Opole, Rzeszów, Wrocław, Szczecin i Zielona Góra. W sumie już w 35 miastach.

Klient z żoną czekał więc na kuriera. Ten owszem przyjechał, ale z… papierowymi dokumentami umowy.

– Miał dostęp do danych osobowych żony. Mimo naszych próśb do banku o wycofanie kuriera z dokumentami, bo żona nie chciała ich podpisywać umowy w takiej formie, bank informował nas, że kurier już od dawna ma dokumenty. A to było nieprawdą, bo tak wynikało z SMS-a od firmy kurierskiej – opowiada pan Mariusz.

Jego żona nie podpisała dokumentów z banku. Ten – według naszego czytelnika – nie wycofał się i jeszcze raz wysłał do małżeństwa kuriera. – Choć wcześniej bank zapewniał, że dokumenty zostały już od niego odebrane – skarży się pan Mariusz.

Za drugim razem kobieta też nie podpisała umowy, nie wpuściła nawet go do mieszkania. – Prowadziliśmy rozmowy z bankiem, konsultant powiedział, że nic w tej sprawie nie może zrobić – opowiada czytelnik.

– Zależało nam na bezpieczeństwie danych, a bank zignorował wszystkie zasady. Nie tak to miało wyglądać – skarży się żona pana Mariusza.

Warto sprawdzić: Chciał zwrócić bilet lotniczy LOT. Droga przez mękę

Ewa Krawczyk, z biura prasowego Santander Bank Polska mówi, że bank wyjaśnia tę sytuację, gdyż w wyniku niedopatrzenia, nie było możliwości zawarcia umowy na tablecie biometrycznym.   – Oczywiście za nią przepraszamy – podkreśla Ewa Krawczyk.

Dodaje, że „bank podlega wielu regulacjom, w tym dotyczącym tajemnicy bankowej oraz ochrony danych osobowych”.

– Wszystkie realizowane przez nas procesy odbywają się zgodnie z przepisami, również zawieranie umów z klientami w procesie kurierskim. W tym procesie kurier jest reprezentantem banku i działa w oparciu o umowę zawartą przez bank z firmą kurierską – tłumaczy Ewa Krawczyk.

Podkreśla, że umowa jest umową  o charakterze outsourcingu kwalifikowanego. Jest w bezpiecznej kopercie, która jest otwierana w obecności klienta.

– Oczywiście kurier musi widzieć wcześniej dane adresata, niezbędne do dostarczenia przesyłki. Jeśli klient nie podpisze umowy dostarczonej przez kuriera, jest ona zwracana do banku – podkreśla Ewa Krawczyk.

Przyznaje też, że jeśli klient nie chce otwierać konta z udziałem kuriera, może skorzystać z innych form zdalnego zawarcia umowy, na przykład wideoweryfikacji, konta na przelew, konta na zdjęcie.

Selfie wypiera kuriera

Czy w innych bankach kurierzy mają dostęp do danych osobowych potencjalnych klientów, którzy chcą podpisać umowę z bankiem?

W ING Banku Śląskim klient ma możliwość założenia konta przez internet z identyfikacją tożsamości przez kuriera.

– Klient może otworzyć konto za pośrednictwem urządzenia mobilnego lub komputera. Umowa o konto zawierana jest zdalnie. Po potwierdzeniu tożsamości przez kuriera, klient otrzymuje umowę w wersji elektronicznej na swój adres e-mail – mówi Magda Ostrowska, z biura prasowego ING Banku Śląskiego.

Podkreśla, że w procesie nie ma obiegu żadnych papierowych dokumentów. – Dane klienta są objęte tajemnicą bankową, nie jest możliwy wgląd do danych przez osoby trzecie poza uzasadnionymi przypadkami, kiedy wnioskuje o takie dane sąd, prokuratura lub inny uprawniony organ – tłumaczy Magda Ostrowska.

Credit Agricole ma proces zdalnego otwierania konta z wykorzystaniem kuriera, aczkolwiek praktycznie z tej opcji nie korzysta.

– Od listopada 2019 jako jeden z pierwszych banków w Polsce udostępniliśmy aplikację mobilną CA24 Otwórz Konto, która umożliwia całkowicie zdalne otwieranie konta bez konieczności podpisywania papierowej wersji umowy. Przez tę aplikację mogą otworzyć konto zarówno klienci indywidualni, jak i firmowi. Aplikacja cieszy się coraz większym powodzeniem wśród naszych klientów – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik banku.

Także w Pekao SA można założyć rachunek przez internet, np. konto na selfie w aplikacji PeoPay. – W trakcie procesu zawierania umowy nie biorą udziału osoby trzecie, niepotrzebny jest kurier. Klient zawiera umowę o rachunek on-line, bezpośrednio z bankiem Pekao przy wykorzystaniu internetu i aplikacji PeoPay – tłumaczy Zespół Komunikacji Korporacyjnej Pekao S.A.

W BNP Paribas można otworzyć rachunek bez wychodzenia z domu. Można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest proces kurierski.

– Klient podpisuje umowę online, następnie kurier dostarcza klientowi potwierdzenie i sprawdza jego dokumenty. Drugą metodą jest założenie rachunku na tzw. selfie, co odbywa się od początku do końca zdalnie, za pomocą aplikacji GOmobile – podaje bank.

Również w mBanku wniosek o konto można złożyć online z www, a umowę podpisać przez kuriera. – Obecnie klient podpisuje dokumenty papierowe, które wracają potem do nas.

Dopiero przygotowujemy proces bez papierowych dokumentów – mówi Emilia Kasperczak, z biura prasowego. Dodaje, że klient może otworzyć konto przez aplikację mobilną (na selfie) lub www (przez e-dowód).

W PKO BP można założyć konto całkowicie zdalnie poprzez otwarcie na selfie. Wzór umowy z bankiem jest wysyłany na e-mail podany przez klienta w momencie składania wniosku.

Warto sprawdzić: mBank chciał przedziwnego powiązania opłaty za kartę

Umowę można ostatecznie podpisać w serwisie transakcyjnym iPKO lub aplikacji mobilnej IKO.

– Jeśli chodzi o podpisanie umowy u kuriera to wymagane jest złożenie podpisu na jednym dokumencie, aby potwierdzić tożsamość i wzór podpisu – mówi Małgorzata Witkowska, z biura prasowego PKO BP.

Dodaje, że do momentu potwierdzenia tożsamości dostęp do serwisu transakcyjnego iPKO i aplikacji IKO jest ograniczony. Po potwierdzeniu tożsamości przez kuriera klient otrzymuje pełny dostęp do iPKO i aplikacji mobilnej IKO.

Żona pana Mariusza poskarżyła się na zachowanie banku do Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Założyła też konto w BIK. – Muszę mieć pewność, że moje dane nie wyciekły i nikt nie próbuje zaciągnąć na nie żadnych zobowiązań – tłumaczy.

– Zależało nam na bezpieczeństwie danych, a bank zignorował wszystkie zasady. Nie tak to miało wyglądać – skarży się czytelniczka, która w ten sposób została potraktowana przez bank. Doszło do niedopatrzenia – przyznaje bank. Kobieta ostatecznie umowy nie podpisała.

Warto sprawdzić: Co załatwimy w banku bez dowodu osobistego

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oszczędności
Choć ceny wciąż rosną, inflacji boimy się coraz mniej
Oszczędności
Od 2016 roku lokaty przynosiły realne straty, ale to może się zmienić
Oszczędności
Polacy starają się oszczędzać, ale oni tego nie robią
Oszczędności
Coraz więcej młodych Polaków oszczędza. W co lokują pieniądze?
Oszczędności
Jak oszczędzają Niemcy. Gdzie trzymają pieniądze