– Zależało nam na bezpieczeństwie danych, a bank zignorował wszystkie zasady. Nie tak to miało wyglądać – skarży się czytelniczka, która w ten sposób została potraktowana przez bank. Doszło do niedopatrzenia – przyznaje bank. Kobieta ostatecznie umowy nie podpisała.
Warto sprawdzić: Co załatwimy w banku bez dowodu osobistego
Krążące dokumenty
Pan Mariusz, klient Santander Bank Polska namówił żonę, by założyła sobie on-line konto w tym banku. Trwała promocja, dzięki której czytelnik mógł zyskać nawet do 500 zł rocznie.
Do podpisania umowy z bankiem małżeństwo wybrało usługę kurierską, wcześniej zapoznało się z warunkami podpisywania.
– Wybraliśmy e-kuriera (klienci, którzy chcą zdalnie otworzyć konto w Santander Bank Polska mogą podpisać umowę rysikiem na tablecie podczas wizyty kuriera –red.), bo jest bezpieczniejsza niż tradycyjne papiery. Dowiedziałem się, że jeśli miasto jest objęte usługą e-kuriera to nie ma problemu. Mieszkam w Warszawie, wiec nie było dyskusji – opowiada pan Mariusz