– Dokonując zakupu waluty obowiązuje kurs kupna, a podczas sprzedawania waluty kurs sprzedaży – tłumaczą różnicę w zwrocie banki. Można złożyć reklamację. Czasem banki ją uznają.
Warto sprawdzić: Kobieta dostała lepszy kurs waluty niż mąż. Bank tłumaczy
Inny kurs sprzedaży, inny kurs kupna
Pan Tomasz płacił pod koniec lipca za hotel za granicą w jedynym z serwisów rezerwacyjnych. Zaraz po transakcji rozmyślił się i z niej zrezygnował. – Anulowałem transakcję. I co się okazało? Za hotel zapłaciłem niemal tysiąc złotych, a na konto wróciło mi blisko 80 zł mniej – opowiada. Dodaje, że bank przy sprzedaży policzył mu euro po 4,75 zł, a po anulacji już tylko – 4,41. – Takiej sytuacji to się nie spodziewałem – mówi pan Tomasz.
Kontaktował się ze swoim bankiem. I dowiedział się, że przy zakupie waluty obowiązuje kurs kupna, a podczas sprzedawania waluty – kurs sprzedaży.
– Kursy te różnią się od siebie i codziennie się zmieniają. Przed dokonaniem wymiany można sprawdzić kurs. O tym informujemy w naszym regulaminie – odpowiedział klientowi bank.