Aktualizacja: 22.11.2024 16:26 Publikacja: 07.05.2019 11:26
Foto: Adobe Stock
Cztery cyfry, które aktywują nową kartę czy to kredytową czy debetową zwykle bank przesyła do jej posiadacza pocztą. Na przesyłkę jednak trzeba czekać. Czasem nawet kilka tygodni.
Dlatego banki wychodzą naprzeciw klientom i pozwalają, by do nowej karty sami posiadacze ustalali swój PIN. – Do wszystkich nowych kart płatniczych: debetowych wydawanych do konta, przedpłaconych i kredytowych klient sam aktywuje kartę i nadaje swój kod PIN – mówi Joanna Majer-Skorupa, zastępca rzecznika prasowego w ING Banku Śląskim. Posiadacze kart mogą to zrobić poprzez swój system bankowości internetowej lub za pośrednictwem kontaktu ze specjalistą w contact centre. – Nie wyznaczamy posiadaczowi karty PIN-u startowego. Opcja samodzielnego nadania numeru przez klienta jest jedyną możliwą opcją nadania numeru PIN do nowej karty, więc korzystają z niej wszyscy klienci – tłumaczy Joanna Majer-Skorupa.
W wyjątkowych sytuacjach bank może nam przesłać kartę kredytową czy płatniczą kurierem, zamiast listem zwykłym. Ale czasem za to trzeba zapłacić. Czasem można plastik odebrać w oddziale.
Stale rośnie liczba osób korzystających z bankowości internetowej czy mobilnej. Pozostali nawet z tak drobną sprawą jak zmiana PIN-u karty muszą iść do oddziału.
Choć dziś można korzystać z wirtualnych kart debetowych czy kredytowych, to jednak wiele osób chce mieć w portfelu „plastik”. Nie zawsze banki wyślą go do klientów mieszkających za granicą.
Choć fizycznie karta nie została zniszczona to nie da się przy jej pomocy wypłacić pieniędzy. Dlaczego? Mogło dość do mechanicznego zarysowania bądź innego uszkodzenia paska magnetycznego - mówią bankowcy.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Jeśli nie mamy karty walutowej, to musimy się liczyć z prowizjami płaconymi za transakcje przeprowadzane podczas zagranicznych wakacji.
Cashback i moneyback to dwie usługi, które dostarczają klientom znacznych korzyści. W pierwszym przypadku mogą wypłacać gotówkę w sklepach bez prowizji lub z bardzo niską prowizją, zaś w drugim – liczyć na zwrot części wydatku na zakup kartą.
W wyjątkowych sytuacjach bank może nam przesłać kartę kredytową czy płatniczą kurierem, zamiast listem zwykłym. Ale czasem za to trzeba zapłacić. Czasem można plastik odebrać w oddziale.
Stale rośnie liczba osób korzystających z bankowości internetowej czy mobilnej. Pozostali nawet z tak drobną sprawą jak zmiana PIN-u karty muszą iść do oddziału.
Choć dziś można korzystać z wirtualnych kart debetowych czy kredytowych, to jednak wiele osób chce mieć w portfelu „plastik”. Nie zawsze banki wyślą go do klientów mieszkających za granicą.
Choć fizycznie karta nie została zniszczona to nie da się przy jej pomocy wypłacić pieniędzy. Dlaczego? Mogło dość do mechanicznego zarysowania bądź innego uszkodzenia paska magnetycznego - mówią bankowcy.
Aż 75 proc. Polaków uważa, że dzięki kartom płatniczym może wygodnie podróżować po świecie.
Płatności elektroniczne, podobnie jak bankowość internetowa na stałe weszły do naszego życia. Ministerstwo Cyfryzacji ostrzega przed przestępcami, którzy chcą wyłudzić dane lub pieniądze.
Jeśli nie mamy karty walutowej, to musimy się liczyć z prowizjami płaconymi za transakcje przeprowadzane podczas zagranicznych wakacji.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas