- Realizacja dyspozycji wymaga podpisania aneksu, dlatego po jego przygotowaniu zapraszamy klienta do wybranej placówki celem jego podpisania. Skala takich dyspozycji jest bardzo zróżnicowana, a częściowe spłaty to około 10-15 proc. dyspozycji zlecanych przez klientów dotyczących kredytów mieszkaniowych – mówi Paweł Jurek, rzecznik Pekao SA.
Czytaj więcej
Różnica między najtańszym a najdroższym kredytem może przekraczać 100 tys. zł. W promocji nie musi być najkorzystniej. Sprawdzamy ofertę banków na 350 tys. zł na 30 lat z wkładem własnym 10 proc.
Co dziewiąty spłaca szybciej
Klientem tego banku jest pan Marcin. Ma w nim m.in. kredyt hipoteczny. Teraz mężczyzna chciałby nadpłacić jego część. Ale okazuje się, że w bankowości elektronicznej nie do końca jest to możliwe. – Owszem można złożyć taki wniosek, ale później w bankowości internetowe wyskakuje mi komunikat, że muszę pojechać do placówki. To po co w bankowości jest formularz nadpłaty, skoro muszę jechać do oddziału? – pyta klient Pekao SA.
Sam kontaktował się w tej sprawie z bankiem. Usłyszał, że dyspozycję nadpłaty można złożyć w poczcie wewnętrznej PeoPay lub Pekao24, ale rzeczywiście konieczne będzie jednak podpisanie aneksu w oddziale banku.
Pekao SA doradził też panu Marcinowi by w dyspozycji zaznaczył numeru rachunku kredytowego, numer konta do pobrania środków na spłatę, kwoty kredytu wraz z odsetkami, którą zamierza spłacić, podał termin wcześniejszej spłaty, a dyspozycja powinna być złożona co najmniej siedem dni przed spłatą.