Reklama
Rozwiń

Udział w zyskach plus wzrost kursu akcji

Na dywidendach można zarobić nawet 4 – 5 proc. rocznie.

Publikacja: 12.02.2017 15:09

Udział w zyskach plus wzrost kursu akcji

Foto: 123rf.com

Regularnie płacona dywidenda coraz częściej staje się argumentem przesądzającym o inwestycji w akcje spółek notowanych na warszawskim parkiecie. Stały dochód z takich papierów, bez względu na koniunkturę na giełdzie, był nierzadko wyższy niż zyski z obligacji czy lokat bankowych. Na samej dywidendzie w ciągu kilku lat można było zarobić nawet kilkadziesiąt procent; dotyczy to firm regularnie dzielących się zyskiem ze swoimi akcjonariuszami (patrz: wykres).

– Niskie stopy procentowych sprzyjają poszukiwaniu innych niż lokaty czy obligacje źródeł dochodu. Dywidendy dojrzałych spółek o ugruntowanej pozycji rynkowej i dobrej kondycji finansowej są atrakcyjną alternatywą – ocenia Tomasz Manowiec, zarządzający w Noble Funds TFI. – W wielu przypadkach możliwa do osiągnięcia stopa dywidendy przy bieżących cenach sięga 3 proc., czasem nawet 4 – 5 proc. Jest to dość wysoki poziom, zachęcający do trzymania takich akcji w dłuższym terminie. Jednocześnie wysokie wypłaty z zysku są czynnikiem stabilizującym dla kursu akcji, zmniejszając ryzyko takiej inwestycji.

Oznaka stabilności

Eksperci zwracają uwagę na pewną zależność: kursy akcji spółek regularnie dzielących się zyskiem ze swoimi akcjonariuszami często zachowywały się znacznie lepiej niż giełdowe indeksy.

– Z reguły są to emitenci dobrej jakości. Sam fakt wypłaty dywidendy świadczy o niezłej kondycji finansowej przedsiębiorstwa oraz o gotówkowym charakterze jego zysków – zauważa Tomasz Manowiec. – Dlatego w dłuższym terminie, który bardziej obiektywnie i fundamentalnie weryfikuje wartość akcji, często spółki dywidendowe należą do liderów pod względem stóp zwrotu. Tendencję tę potwierdza analiza danych z rynków zagranicznych. Tam zakres danych obejmuje dziesiątki lat.

wNie bez znaczenia jest również mniejsze ryzyko związane z inwestycją w papiery emitentów, których stać na wypłatę części wypracowanych zysków. Na regularne przekazywanie inwestorom dywidendy pozwalają sobie z reguły podmioty o stabilnej sytuacji rynkowej i finansowej, mające powtarzalne wyniki.

– Spółki dywidendowe, czyli takie, które prowadzą stabilną politykę dywidendową, często są doceniane przez inwestorów za stabilny bilans, to znaczy relatywnie niższy poziom zadłużenia i wysoką pozycję gotówkową – wskazuje Sebastian Trojanowski, zarządzający portfelami w TMS Brokers. – Daje to firmom relatywny komfort w okresie spowolnienia czy recesji w gospodarce. Dlatego są postrzegane przez inwestorów jako stosunkowo defensywne. Dzięki temu stopy zwrotu z inwestycji w ich akcje w długim okresie charakteryzują się mniejszą zmiennością w porównaniu ze stopami zwrotu innych podmiotów. Należy pamiętać, że w czasie spadków na giełdzie to właśnie dywidendy pozwalają na stabilizację stóp zwrotu z portfeli inwestycyjnych. Do takich spółek można zaliczyć Budimex, Kęty, Benefit Systems czy Dom Development.

Najlepsze efekty w długim terminie

W ocenie Jarosława Niedzielewskiego, zarządzającego w Investors TFI, biorąc pod uwagę światowe doświadczenia, najlepsze rezultaty uzyskuje się dzięki inwestycjom w spółki mogące się pochwalić rosnącą wartością dywidend, niskimi wskaźnikami wypłat w relacji do zysku oraz wysokimi stopami dywidendy.

– Jeśli spełnione są powyższe trzy warunki, oznacza to, że dana spółka wypracowuje z roku na rok coraz większy nominalnie zysk, dzieli się z inwestorami jedynie pewną jego częścią i pozostaje jej sporo środków na inwestycje. Jednocześnie wartość dywidendy jest atrakcyjna w porównaniu z wydatkami poniesionymi na zakup akcji takiej spółki. Innymi słowy, inwestujemy w dobrą fundamentalnie i tanią spółkę – tłumaczy Jarosław Niedzielewski.

Ryzyka nie da się wyeliminować

Stopy dywidend są najkorzystniejsze wtedy, gdy firmy mają rosnące zasoby gotówki, a wyceny ich akcji na giełdzie są niewygórowane. Najwyższe wskaźniki oferują mniejsze spółki. Z kolei akcjonariusze największych firm, przyzwyczajeni do sowitych wypłat w poprzednich latach, w 2016 r. musieli ograniczyć apetyty.

– Spółki dywidendowe z reguły mają zdrowe bilanse i stabilne przepływy gotówki. Dlatego w modelowym portfelu akcji powinno się dla nich znaleźć miejsce – uważa Sebastian Trojanowski. – Ich udział w portfelu jest uzależniony od tego, w jakim punkcie cyklu koniunkturalnego znajduje się giełda i jakie ryzyko akceptuje dany inwestor. Trzymając w portfelu akcje spółek dywidendowych dla samej dywidendy inwestor wcale nie eliminuje ryzyka. Pogorszenie wyników spółki zawsze może nastąpić, a wtedy automatycznie spada zdolność spółki do dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami. Spółka może także ogłosić np. plan inwestycyjny i zmienić politykę dywidendową. Praktycznie zawsze spotyka się to z negatywną reakcją rynku i oprócz spadku wartości przyszłych dywidend inwestor ponosi stratę wynikającą ze spadku kursu akcji. Taki scenariusz miał miejsce w przypadku spółek energetycznych z WIG20 .

Zdaniem Sebastiana Trojanowskiego, stawianie na spółki płacące regularnie dywidendę ma sens w kilkuletnim okresie inwestycyjnym. Inwestor może wtedy zarabiać zarówno w okresie słabej, jak i sprzyjającej koniunktury rynkowej.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: jacek.mysior @parkiet.com

Komu należy się dywidenda

1 Warunkiem skorzystania z prawa do dywidendy jest posiadanie akcji danej spółki w dniu ustalenia prawa do dywidendy. Kto tego dnia ma akcje na swoim rachunku, uzyskuje prawo do części zysku spółki.

2 Z powodu dwudniowego cyklu rozliczeniowego obowiązującego na warszawskiej giełdzie, żeby mieć akcje spółki w dniu ustalenia prawa do dywidendy, trzeba zlecić ich zakup na dwa dni sesyjne przed tym terminem. Następnego dnia na giełdzie następuje korekta kursu akcji.

3 Odcięcie dywidendy od ceny akcji powoduje obniżenie kursu. Jest on korygowany o wartość dywidendy przypadającą na jedną akcję. Na przykład jeżeli akcje danej spółki są notowane po 50 zł, a dywidenda została ustalona na poziomie 3 zł za papier, to kurs zostanie automatycznie zmniejszony do 47 zł. Dla inwestora jest to czysto techniczny zabieg.

4 Dywidenda w ustalonym przez spółkę terminie trafi na rachunek maklerski akcjonariusza. Wypłacona kwota zostanie automatycznie pomniejszona o należny podatek.

Hojność dla akcjonariuszy idzie w parze z dobrymi wynikami

1 Z punktu widzenia akcjonariusza o atrakcyjności dywidendy decyduje nie jej nominalna wartość lecz stopa dywidendy. Jest to wyrażony w procentach iloraz dywidendy przypadającej na jedną akcję i ceny rynkowej tej akcji. Im stopa dywidendy jest wyższa, tym lepiej dla akcjonariusza.

2 Z reguły stopy dywidendy są jednocyfrowe, choć zdarzają się wyjątki. Średni wskaźnik dla spółek notowanych na warszawskiej giełdzie wynosi nieco ponad 4 proc.

3 Oprócz stopy dywidendy duże znaczenia dla inwestora, zwłaszcza w długim terminie, ma systematyczność dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami. Na warszawskiej giełdzie nie brakuje firm, które wypłacają dywidendy od lat. Jak pokazuje nasze zestawienie obejmujące okres 2012 – 2016, skumulowany zysk z takich wypłat może sięgnąć nawet kilkadziesiąt procent.

4 Najwięcej inwestorzy zarobili na dywidendach firm spoza indeksu WIG20. Ponad 60 proc. zysku z samych dywidend w ciągu pięciu lat przyniosły akcje Forte. Niewiele mniej zarobili posiadacze akcji Rainbow Tours, Sanoka czy Budimeksu.

5 Spośród spółek z WIG20 na wyróżnienie zasługują PZU i KGHM; same dywidendy przyniosły odpowiednio 38 proc. i 29,9 proc. zysku.

6 Warto zauważyć, że spółki, które w ostatnich latach były najbardziej hojne dla akcjonariuszy, bardzo dobrze wypadły także pod względem stóp zwrotu z inwestycji w ich akcje. Dzięki temu inwestorzy dodatkowo zarobili na wzroście kursów ich walorów.

7 W ostatnim czasie widać tendencję do ograniczania wypłat dla akcjonariuszy w bankach i spółkach branży energetycznej. Lepszym wyborem, z punktu widzenia potencjalnej dywidendy, wydają się teraz niektóre średnie i małe spółki o ustabilizowanych zyskach, do tej pory chętnie płacące dywidendę.

Portfel inwestycyjny
Czas na dywidendowe żniwa na warszawskiej giełdzie
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Materiał Promocyjny
Bank Pekao najskuteczniejszy w pozyskiwaniu pieniędzy dla firm z obligacji
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament