Nie trzeba mocno ryzykować, żeby osiągać dobre wyniki

Fundusz NN Obligacji od wielu lat charakteryzuje się silnym powiązaniem z benchmarkiem (wzorcem), którym jest dla niego indeks Merrill Lynch GOPL. Zarządzający Jarosław Karpiński podejmuje czasami „zakłady z rynkiem”, oddalając się w ten sposób od punktu odniesienia, ale w ograniczonym zakresie.

Publikacja: 29.04.2017 16:41

Nie trzeba mocno ryzykować, żeby osiągać dobre wyniki

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

W minionych latach takie podejście przyniosło solidne stopy zwrotu w długim terminie (na tle średnich w grupie funduszy polskich obligacji skarbowych). Jednocześnie jednak fundusz nie zajmował czołowych miejsc w zestawieniach wyników. Bardzo udany okazał się dla niego 2016 r. Osiągając stopę zwrotu w wysokości 1,6 proc. wyprzedził prawie wszystkich konkurentów. W dużej mierze była to zasługa trafnego wyboru papierów spoza benchmarku, nawet jeśli ich łączny udział był niewielki. Styl zarządzania funduszem sprawdził się w bardzo trudnych dla rynku obligacji minionych 12 miesiącach. Zatem nieprawdziwa jest teza, że NN Obligacji to fundusz głównie na dobre czasy dla papierów skarbowych (z racji dłuższego niż u konkurentów średniego terminu wykupu papierów znajdujących się w portfelu). Zagraniczne inwestycje, które istotnie przyczyniły się do dobrych wyników, to przede wszystkim rosyjskie i południowoafrykańskie obligacje skarbowe w lokalnych walutach. Te kierunki geograficzne rzadko występują w sprawozdaniach finansowych innych funduszy. Inwestowanie w papiery emitowane przez te państwa wiąże się bowiem ze znaczącym ryzykiem. Wynika to zarówno z wahań cen obligacji, jak i ze zmienności kursu walutowego. W ciągu zaledwie kilku miesięcy notowania obligacji RPA zmieniły się o ok. 10 proc., podobnie jak kurs randa. Tak ryzykowne pozycje na liście inwestycji funduszu pojawiają się tylko wtedy, gdy zarządzający ma silne przekonanie, że dane papiery mają potencjał wzrostu (raczej w krótkim terminie). Oczywiście nie zawsze przekłada się to korzystnie na stopy zwrotu, ale bilans generalnie jest pozytywny. Urozmaiceniem portfela są często obligacje korporacyjne o konkurencyjnej rentowności (np. tureckich firm), ale mają one drugoplanowe znaczenie. —jam

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Materiał partnera
Bezpieczna przystań, czyli po co oszczędzać w złocie
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Portfel inwestycyjny
Przy wysokim wzroście płac w 2024 r. oszczędności Polaków mogą dalej rosnąć