Już w przyszłym roku, według ostatnich zapowiedzi partii rządzącej (PiS), może wejść w życie Program Rodzina 500+. Przewiduje on wypłatę 500 zł na każde drugie i kolejne dziecko do czasu ukończenia przez nie 18 lat. Rodzice, którzy taką kwotę będą systematycznie inwestować, mogą uzbierać pokaźną sumę. Oszczędności po 18 latach mogą zostać przeznaczone na edukację dziecka lub np. pomoc przy zakupie mieszkania. Jednak aby uzbierać dużą kwotę, należy inwestować z głową i nie popełniać błędów, które mogą znacznie uszczuplić kapitał i zrujnować cały plan.
Określ cel inwestycji
Małżeństwo z trójką dzieci po wprowadzeniu Programu Rodzina 500+ otrzyma dodatkowo 1 tys. zł miesięcznie. Gdyby taka kwota przez 18 lat trafiała do szuflady, to oszczędności wyniosłyby 216 tys. zł. Natomiast gdyby rodzina co miesiąc przez 18 lat inwestowała 1 tys. zł, to przy średniej stopie zwrotu w wysokości 6 proc. uzbierałoby się aż 383 tys. zł. W tym przypadku zadziałałaby siła procentu składanego.
Jeśli uwzględnimy roczną inflację, wynoszącą przeciętnie 2,5 proc., oraz 19-proc. podatek od zysków kapitałowych, to urealniona kwota wyniesie 225,13 tys. zł. Taka suma wystarczyłaby na zakup kawalerki w dużym mieście lub większego mieszkania w mniejszej miejscowości. Albo pozwoliłaby pokryć koszty utrzymania dzieci podczas studiów.
Jeśli rodzice ustalą cel oszczędzania, to w kolejnym kroku powinni opracować strategię inwestowania. Zakładamy, że będą w stanie inwestować systematycznie 500 zł co miesiąc przez 18 lat. Strategia powinna też uwzględniać stopień akceptacji ryzyka. Jeśli inwestor nie toleruje tymczasowych strat, to powinien wybierać przede wszystkim w miarę bezpieczne obligacje skarbowe, lokaty bankowe, fundusze pieniężne. Do takiego portfela można ewentualnie dołożyć niewielką część akcyjną (10–30 proc.).
Kto nie chce sam budować swojego portfela inwestycyjnego, może się zdecydować na jeden z funduszy stabilnego wzrostu (mają w portfelach ok. 30 proc. akcji).