W tym roku banki nie rozpieszczały nas oprocentowaniem lokat. Żeby dostać 3 proc., a może nawet 4 proc. (tyle np. oferuje Getin Noble Bank na koncie oszczędnościowym, ale podobnie jak jego konkurenci stawia warunki; czytaj >G8), trzeba było się postarać. Najmodniejsze wymagania to: nowe środki, czyli najlepiej przenieść pieniądze z innego banku, założenie konta osobistego, zdeponowanie kwoty do określonej wysokości.
Trudno dziwić się bankom, że nie chcą płacić wyższych odsetek. Stopy procentowe NBP ustalane przez Radę Polityki Pieniężnej są rekordowo niskie (stopa referencyjna wynosi 1,5 proc. w skali roku). Na szczęście brak inflacji (a właściwie deflacja utrzymująca się od połowy 2014 r.) sprawia, że realna wartość kapitału zdeponowanego w bankach nie maleje. W najbliższym czasie to się nie zmieni.