Po ustanowieniu przez WIG nowych rekordów wszechczasów rynek wyraźnie się cofnął. Podejmowania decyzji inwestycyjnych nie ułatwiają zmienne nastroje na największych rynkach akcji, na których zaczyna brakować argumentów do kontynuacji trendu wzrostowego. Do optymizmu nie skłaniają kłopoty chińskiego dewelopera Evergrande ani perspektywa podwyżek stóp procentowych w USA.
– Zbliżanie się terminu zakończenia ultraluźnej polityki Fedu ma wpływ na rynek kapitałowy poprzez wzrost zmienności indeksów giełdowych, a także wzrost rentowności obligacji. Wzrost indeksu strachu (VIX) powoduje poszukiwanie bezpieczeństwa, co w wymiarze walutowym wpływa na umocnienie dolara oraz słabość walut rynków wschodzących, w tym i złotego. Jedno z powiedzeń giełdowych mówi, że przy odpływie można poznać, która łajba jest dziurawa i zostanie na mieliźnie. Jeżeli powyższa logika jest prawidłowa, to najbliższe tygodnie mogą być wymagające dla polskich indeksów – uważa Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.