Advertisement

Większość rodaków zapewne marzy już o tym, by wyrwać się z domu, wyjechać na działkę czy wakacje – bo przecież od miesięcy trwają obostrzenia związane z epidemią. Ale nie tylko my czekamy na wyjazd. Czekają też…. złodzieje.

Siłą rzeczy, podczas narodowej „kwarantanny” i wzmożonych kontroli policji na ulicach, na podwórkach i osiedlach, mieli ograniczone pole działania, a i sam rabunek nie byłby łatwy, gdy w domu ciągle cała rodzina.

Ale po tym, gdy zaczniemy wyjeżdżać – nie należy wątpić, że nie zechcą sobie odbić poniesionych „strat”.

„Ubezpieczenie od kradzieży z włamaniem to tylko jeden z wariantów naszych produktów. Oferta firmy obejmuje nie tylko dom czy mieszkanie, ale także piwnice, schowki, strychy czy wolnostojące garaże. Zawierając polisę, chronimy wszystko, co się w tam znajduje: sprzęt RTV i AGD, komputery, biżuterię, sprzęt fotograficzny, ubrania, meble, dywany, a także dzieła sztuki” – podkreśla Patrycja Kotecka, członek Zarządu LINK4 TU S.A.

Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo, o którym nie możemy zapominać. Bywa, że włamując się do mieszkania, złodzieje wyrządzają większe szkody niż wartość łupu, który wynoszą. Ale od czego jest ubezpieczyciel? LINK4 płaci za wszystko, co w czasie włamania zniszczyli złodzieje: drzwi, okien, a nawet lustra i witryny w meblach.

Po wejściu na stronę https://link4.pl wyliczenie składki zajmie Ci nie więcej niż minutę-dwie, a za zakup przez internet LINK4 da Ci 7 proc. zniżki. Jeśli masz dodatkowe pytania i wolisz je osobiście zadać konsultantowi, zawierając umowę telefonicznie (22 444-44-44), też przysługuje Ci zniżka – do 4 proc. przy płatności kartą kredytową lub płatniczą. Uwaga – posiadacze Karty Dużej Rodziny dostają przy ubezpieczeniu mieszkania aż 10 proc. rabatu!

Kilka kliknięć bądź chwila rozmowy, opłata – i zaraz dostajesz mailem gotową polisę. Wystarczy wydrukować i można jeździć. Bez czekania na listonosza, wizyt na poczcie, poszukiwań czynnego puntu ubezpieczeń w najbliższej okolicy.

Co ważne, LINK4 ubezpiecza domy i mieszkania nie tylko od kradzieży z włamaniem i od rabunku, ale także od ponad 20 losowych zdarzeń, jak pożar, zalanie, uderzenie pioruna, silny wiatr, grad, nawalny deszcz, obsunięcie ziemi czy upadek drzewa. To szczególnie ważne, bo aura w ostatnich latach bywa coraz bardziej gwałtowna i nikogo już w Polsce nie dziwi grad wielkości pomidorów…

Materiał Promocyjny