Aktualizacja: 04.12.2024 17:20 Publikacja: 13.04.2016 21:00
Grzegorz Nieć, „Wtórny rynek książki w Polsce”, Księgarnia Akademicka, 2016
Foto: Rzeczpospolita
Autor na podstawie badania archiwów branżowych, prasy, katalogów aukcyjnych przedstawia rynek antykwaryczny książki oraz środowisko kolekcjonerów białych kruków. To pierwsza tego rodzaju synteza.
Czytelnik poznaje mechanizmy ekonomiczne, prawne, polityczne, obyczajowe funkcjonowania tego rynku po 1945 roku. Autor pisze, że po 1989 roku rachunek ekonomiczny po raz pierwszy zmusił antykwariaty państwowe z czasów PRL do wzięcia pod uwagę kosztów. Czytamy, jak urealnienie kursu złotego i dostępność paszportów wpłynęły na rozwój prywatnego importu cymeliów bibliofilskich.
Aukcję „Wiek koloryzmu” 12 marca organizuje Desa Unicum. Zgromadzono obrazy artystów niesłusznie zapomnianych, którzy będą teraz promowani, a ceny ich dzieł będą rosły.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Wolny rynek odkrywa zaginione dzieła sztuki i nadaje im wysoką wartość. Niektórzy kolekcjonerzy zajmują się tropieniem zaginionych dzieł, znanych jedynie z opisu i dobrze na tym zarabiają.
Jakie obrazy Polacy będą chętnie kupowali za 20-30 lat? Odpowiedź na to pytanie jest ważna dla dzisiejszych 40-latków, którzy w przyszłości będą wyprzedawać tworzone teraz kolekcje, żeby dołożyć do emerytury. Zbieranie dzieł sztuki to sposób gromadzenia kapitału. W co zainwestować?
Warszawska Wallspace Gallery wystawia 58 akwarel Nikifora z kolekcji Bogdana Jakubowskiego i Roberta Dowhana. To wyjątkowe prace o muzealnej wartości. Tak wysokiej klasy dzieła nie pojawiają się na aukcjach. Część z nich można kupić. Ustalono jedną cenę 22 tys. zł dla każdej z prac. Wystawa potrwa do 29 września.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Rynek komiksu od lat jest w znakomitej kondycji. Ciekawie zapowiada się wrześniowa aukcja. Duże emocje budzi portret Tytusa, Romka i A’Tomka.
Zielone Orły „Rzeczpospolitej” to nagroda dla tych, którzy chcą dbać o czyste środowisko i zieloną transformację na różnych poziomach – na poziomie gospodarczym, samorządowym, organizacji pozarządowych – mówił Michał Szułdrzyński, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, podczas rozdania nagród dla najbardziej zasłużonych w obszarze ekologii osób, organizacji i firm.
Jeśli Polacy wydają dużo mniej na konsumpcję, to na co przeznaczają znacząco więcej pieniędzy? Dynamicznie rosną inwestycje w obligacje skarbowe czy fundusze inwestycyjne. Chcemy mieć przy sobie nieco więcej gotówki, być może więcej inwestujemy w samochody czy domy...
Oszczędności pozwalające przeżyć pół roku dają poczucie bezpieczeństwa połowie osób z takim kapitałem. Dysponuje nim niespełna 20 proc. dorosłych.
Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) to program dobrowolnego, długoterminowego oszczędzania dla pracowników. Na oszczędności w systemie składają się wpłaty pracownika, pracodawcy i państwa. Jak sprawdzić, ile wynosi aktualny stan zgromadzonych środków?
Postrzeganie złotego kruszcu nie zmienia się od wieków. Dziś więc nadal złoto jest uważane za najlepszą lokatę kapitału. Jak zacząć oszczędzanie w złocie?
Depozyty gospodarstw domowych rosną, ale przede wszystkim tam, gdzie jest do nich łatwy dostęp: na rachunkach osobistych i kontach oszczędnościowych.
Czy małe i średnie przedsiębiorstwa czują się dzisiaj bezpiecznie finansowo? Jeśli nie, to czego się obawiają? Rozmawialiśmy na ten temat w programie Rzecz o Biznesie. Gościem Przemysława Tychmanowicza był Andrzej Kulik, dyrektor departamentu analiz rynkowych i komunikacji w Krajowym Rejestrze Długów.
Czy pieniądze dają szczęście? Zdania na ten temat są podzielone. Autorzy nowego badania twierdzą, że znaleźli odpowiedź, ale nie wszystkim się ona spodoba.
Polacy na ogół niezbyt wiele oszczędzają, ale są też mniej „zakredytowani” niż inni Europejczycy. To bynajmniej nie jest dobra wiadomość. Oznacza, że gospodarka rozwija się wolniej niż powinna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas