Ukazała się lektura obowiązkowa dla kolekcjonerów i inwestorów na rynku sztuki, marszandów oraz praktyków prawa: prokuratorów, sędziów, policjantów. Nikt dotychczas nie opisał tak kompleksowo problematyki fałszerstw na naszym rynku.
Autor Dariusz Wilk jest doktorem prawa i doktorem chemii. Pracuje w Katedrze Kryminalistyki Wydziału Prawa UJ. Pisze o ekonomicznych skutkach fałszerstw. Straty ponoszą kupujący obrazy, a banki nie udzielają kredytów pod zastaw dzieł sztuki, ponieważ boją się podróbek. Firmy ubezpieczają obrazy bez atestów autentyczności.
Nie uregulowano formalnie zawodu eksperta decydującego o autentyczności obrazu. Eksperci są najsłabszym ogniwem na krajowym rynku. Autor książki opowiada się za licencjonowaniem tego zawodu. Autentyczność obok wiarygodnych cen to najważniejsze elementy zdrowego rynku.
Dariusz Wilk definiuje podstawowe pojęcia, porządkuje dotychczasową wiedzę, analizuje praktyki fałszerzy oraz działania antykwariuszy deklarujących walkę z tą patologią. Autor przeanalizował akta prokuratorskie i sądowe. Co ważne, prowadził badania ankietowe wśród uczestników rynku. Pisze np. o stronniczych ekspertach, którzy świadomie poświadczają nieprawdę, i o przekupnych dziennikarzach, którzy pomagają wprowadzić falsyfikaty do handlu.
Z lektury wynika, że polski rynek sztuki wymaga regulacji prawnych. Czy jest wola polityczna, żeby je przygotować? 22 października w wywiadzie dla „Moich Pieniędzy” ekspert Adam Konopacki stwierdził, że politycy nie dostrzegają rynku sztuki, jego roli gospodarczej i kulturotwórczej.