Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2025 09:24 Publikacja: 01.05.2017 09:06
Na 5 tys. zł wyceniono zdjęcie, na którym uwieczniono m.in. Brunona Schulza.
Foto: Krakowski Antykwariat Naukowy
Sensacyjnie zapowiada się aukcja bibliofilska krakowskiego Antykwariatu Naukowego (www.antkrak.krakow.pl), zaplanowana na 13 maja. Przebojem będzie pierwodruk „Sklepów cynamonowych” Brunona Schulza z 1934 r. (cena wyw. 15 tys. zł). Na karcie tytułowej widnieje odręczna dedykacja autora: „Panu Efraimowi Birnbaumowi na pamiątkę ciekawych rozmów z serdecznymi wyrazami Bruno Schulz. Drohobycz, 31.V.1934″.
Od lat pamiątki związane z Schulzem gwarantują ostrą licytację, ponieważ angażują się w nią kolekcjonerzy z zagranicy. Pierwszy rekord ustanowił krakowski antykwariat Rara Avis (www.raraavis.krakow.pl). Jesienią 2012 r. za 85 tys. zł sprzedał nierozcięty, a więc nieczytany egzemplarz „Sanatorium pod klepsydrą”. Szok był tym większy, że cena wywoławcza – stosownie do wcześniejszych notowań została ustalona na 3 tys. zł. Wcześniejszy rekord na aukcji wynosił 6 tys. zł.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Desa Unicum po latach odzyskała obraz niesłusznie zajęty przez prokuraturę. Takie sytuacje powtarzają się w pols...
Przed nami sensacyjne aukcje najdroższych dzieł sztuki. Rynek przygotował też wybitne tanie obrazy dla mniej zam...
Zawsze na rynku sztuki są dzieła niedoszacowane, nieodkryte. Wystarczy dostrzec ich potencjał inwestycyjny. Zara...
Aukcję „Wiek koloryzmu” 12 marca organizuje Desa Unicum. Zgromadzono obrazy artystów niesłusznie zapomnianych, k...
Wolny rynek odkrywa zaginione dzieła sztuki i nadaje im wysoką wartość. Niektórzy kolekcjonerzy zajmują się trop...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas