Nowych banknotów 500 zł jest na razie tak mało, że szczęśliwi posiadacze sprzedają je w internecie powyżej wartości nominalnej. Niektóre egzemplarze osiągają naprawdę wysokie ceny.
– Zainteresowanie kolekcjonerów jest zjawiskiem normalnym, spotykanym przy wprowadzaniu każdego nowego banknotu lub nawet najmniejszej modyfikacji będących już w obiegu znaków pieniężnych – informuje biuro prasowe NBP.
Banknot z wizerunkiem króla Jana III Sobieskiego trafił do obiegu ponad miesiąc temu. – W ostatnich latach NBP odnotowuje wzrost wartości obiegu gotówkowego oraz wzmożony popyt na banknoty o wysokich nominałach. Emisja banknotu 500 zł jest odpowiedzią na to zjawisko oraz rosnące koszty utrzymywania zapasu strategicznego gotówki przez NBP – napisał bank centralny w swoim oświadczeniu. Do tej pory na rynek trafiło mało pięćsetek. Do 7 marca, jak poinformował nas NBP, w obiegu znalazło się zaledwie 777 712 sztuk takich banknotów. Nic więc dziwnego, że szczęśliwi posiadacze zaczęli je wystawiać na internetowych aukcjach, żądając zwykle ok. 550–570 zł za sztukę. Czasami przebitka wynosi nawet ponad 100 zł. Oferta jest skierowana głównie do miłośników numizmatyki i kolekcjonerów.
Najwyższą cenę można uzyskać za pięćsetki z pierwszych nakładów serii AA. Czasami duże zainteresowanie wywołuje też numer seryjny. Tak było z banknotem serii AD o numerze 0009999. Szybko osiągnął cenę 750 zł, a ostatecznie licytację na Allegro zakończono na kwocie 1075 zł.
– Poszukiwanie konkretnych serii i wybranych numerów banknotów oraz bieżącego roku emisji na monecie jest charakterystyczne dla wszystkich osób, których pasją jest numizmatyka – przyznaje biuro prasowe banku centralnego.