Na marcowych aukcjach i w antykwariatach kolekcjonerzy znajdą rzadkie dzieła o muzealnej wartości. Ale w branży w najbliższym czasie będzie się prawdopodobnie dyskutować głównie o przygotowanym właśnie projekcie ustawy o narodowych dobrach kultury.
Ustawa zrewolucjonizuje handel. Nałoży na antykwariuszy nowy obowiązek. Będą musieli prowadzić księgę ewidencyjną i odnotowywać w niej wszystkie przedmioty w cenie powyżej 4 tys. zł.
Mówiąc w koniecznym skrócie, wpisy do księgi muszą zawierać treści pozwalające na identyfikację przedmiotu. Musi być jego fotografia, dane zbywcy, nabywcy, ewentualnie pośrednika. Trzeba będzie też załączyć kopie ekspertyz oraz dane osób, dla których wystawiono ekspertyzę. Rozporządzenie określi wzór księgi ewidencyjnej.
Na świecie takie rozwiązania są stosowane od dziesięcioleci. Potocznie nazywa się je „księgami policyjnymi”. Zawarte w nich dane pozwalają np. na odnalezienie dobra kultury wywiezionego z innego kraju niezgodnie z prawem.
Wymóg przyjęcia takiej ustawy wynika z przepisów Unii Europejskiej. Projekt trafi teraz do konsultacji społecznych, a potem do Sejmu. Zainteresowani tą sprawą mogą przeczytać monografię Wojciecha Paczuskiego „Handel dziełami sztuki w Unii Europejskiej” (Zakamycze 2005).