Najwięcej płaci się za sprawdzone nazwiska

Zawsze znajdą się chętni na wybitne dzieła klasyków współczesności. Ich ceny mocno wzrosły.

Publikacja: 13.05.2015 21:00

Jerzy Nowosielski, „Porwanie Europy”, 1976 r., olej, płótno, 70 x 100 cm

Jerzy Nowosielski, „Porwanie Europy”, 1976 r., olej, płótno, 70 x 100 cm

Foto: Desa Unicum

Sztukę trzeba przede wszystkim polubić. Jak mawiał Robert Hughes, nieżyjący już ceniony krytyk, komercja w świecie sztuki jest jak niszcząca powódź. Co prawda sztuka zawsze miała związek z pieniędzmi, ale dziś zbyt często bywa traktowana wyłącznie w kategoriach inwestycji, przy której głównym kryterium staje się cena; gdy kupi się tanio, w przyszłości będzie można więcej zarobić.

– Efekt jest taki, że debiutujący artyści, którzy biorą udział w aukcjach młodej sztuki (cena wywoławcza 500 zł), dają prace coraz słabsze, bo jak tanio, to po co się starać. Wpadamy w swoistą pętlę. Niedawno przeczytałem, że jakaś firma będzie sprzedawać dzieła sztuki (prace malarskie) w pakiecie po trzy sztuki, każda praca innego artysty. Rozumiem sprzedaż teki grafik, ale typowe malarstwo…? – dziwi się Piotr Lengiewicz, prezes Domu Aukcyjnego Rempex.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Sztuka
Tanie wybitne obrazy jako fundusz emerytalny. W co zainwestować
Sztuka
Nikifor na wystawie. Prace niespotykane na rynku
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Sztuka
Sztuka komiksu na inwestycję i do zbioru
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej