Social lending, czyli pożyczki społecznościowe, to idea, która polega na łączeniu ze sobą interesów dwóch stron – inwestorów, którzy mają kapitał i chętnie go pożyczą za odpowiednią cenę, oraz pożyczkobiorców, którzy potrzebują szybkiego i taniego finansowania bez zawiłych formalności.
Mówiąc o pożyczkach społecznościowych, nie można twierdzić, że to zwykła pożyczka, jak ta ratalna dostępna w banku czy chwilówka w parabanku. Tu bowiem pożyczkobiorca zaciąga zobowiązanie nie od firmy, ale od osób prywatnych.
Warto sprawdzić: Crowdfunding w Polsce. O co w tym chodzi?
Są trzy główne schematy działania platform pośredniczących w pożyczkach społecznościowych. Pierwszy opiera się na aukcji pożyczkowej, w ramach której pożyczkobiorca precyzuje, jakiej sumy potrzebuje, na jaki czas planuje zaciągnąć zobowiązanie (zazwyczaj to okres od kilku dni do kilkunastu miesięcy), a także wskazuje wysokość oprocentowania, jakie jest w stanie zapłacić.
Drugi zaś polega na tym, że to inwestor, wybierając projekt z listy ogłoszeń publikowanych przez serwis, wybiera partnera transakcji i określa kwotę, jaką chce mu pożyczyć. Dopiero w momencie, w którym zbierze się odpowiednia liczba zgłoszeń zaspokajająca potrzeby pożyczkobiorcy, inwestor wpłaca pieniądze przelewem na konto bankowe wskazane przez pośrednika, a ten przekazuje je odbiorcy. Trzeci schemat opiera się na działaniach, w ramach których inwestor wpłaca deklarowaną kwotę, po czym operator serwisu sam decyduje, w jakiej wysokości i pomiędzy których pożyczkobiorców rozdzieli środki.