Pierwszy krok w stronę bankowości
Czy otrzymane przez dziecko pieniądze przeznaczyć na spełnienie marzeń córki czy syna, czy też odłożyć i przekazać mu gotówkę aż osiągnie pełnoletność? Jak zainwestować te pieniądze? Bezpieczna lokata czy fundusze inwestycyjne? Co radzą bankowcy?
– Dziś rodzice wpłacając 5 tys. zł na zwykłą lokatę bankową mogą liczyć na 1-1,5 proc rocznie, a więc po 8 latach uzyskają maksymalnie, łącznie nieco ponad 5,5 tys. zł – wylicza Michał Ziętal, z departamentu produktów inwestycyjnych, w PKO BP. Ekspert zauważa, że alternatywą może być ulokowanie środków w bezpieczny fundusz inwestycyjny. np. PKO Skarbowy, który w ciągu ośmiu poprzednich lat (2010-2017) przynosił średnioroczną stopę zwrotu na poziomie blisko 3,5 proc. brutto.
– Oczywiście nie ma gwarancji, że w kolejnych latach stopa zwrotu pozostanie na tym samym poziomie, ale przykład pokazuje, że warto szukać innych możliwości poza lokatami bankowymi – tłumaczy ekspert. Jego zdaniem dobrą alternatywą mogą być też obligacje Skarbu Państwa. Oprocentowanie długoterminowych równe jest wartości wskaźnika inflacji powiększonego o marżę, co daje pewność realnego zysku. – Dostępne dla wszystkich obligacje 10-letnie oferują obecnie marżę w wysokości 1,50 proc – co daje 2,7 proc. w pierwszym rocznym okresie odsetkowym – tłumaczy Michał Ziętal.
Zdradza, że jeszcze atrakcyjniejsza jest marża dla 6- i 12-letnich obligacji dostępnych dla beneficjentów programu 500+ wynosząca odpowiednio 1,75 i 2 proc. co daje 2,80 i 3,20 proc. w pierwszym roku oszczędzania. – Chcąc oszczędzać dla dziecka regularnie, możemy skorzystać z Programu Budowania Kapitału w PKO Banku Polskim. Lokata trwa do 5 lat i jest oprocentowana według stawki WIBOR 3M pomniejszonej o 0,5 proc.- wyjaśnia przedstawiciel PKO BP. Jego zdaniem można też systematycznie nabywać jednostki funduszu inwestycyjnego czy obligacje Skarbu Państwa. – W każdym przypadku minimalna wpłata to 100 zł, a w przypadku funduszu inwestycyjnego możliwe jest nabywanie jednostek uczestnictwa przy wykorzystaniu zlecenia stałego z konta –dodaje Michał Ziętal.
W Banku Millennium rodzice mogą otworzyć dla swojego dziecka np. Program Inwestycyjny Przyszłość +. – Uczestnikiem programu jest osoba małoletnia, a rodzic jako przedstawiciel ustawowy dysponuje programem. Może również otworzyć program na swoje nazwisko i oszczędzać z myślą o przyszłości swojego dziecka- tłumaczy Agnieszka Kubajek, z biura prasowego banku. A Piotr Rapinczuk, kierujący Wydziałem Produktów i Procesów Inwestycyjnych w Banku Millennium dodaje, że Program Inwestycyjny Przyszłość +, skierowany m.in. do osób otrzymujących świadczenie 500+. – Ten program to wyjście naprzeciw potrzebom klientów, którzy chcą zadbać o przyszłość swoją i dzieci, o przyszłe potrzeby związane np. z edukacją czy kupnem mieszkania. To propozycja dla każdego, kto chce regularnie oszczędzać nawet niewielkie kwoty oraz inwestować zgromadzone środki na krajowych, europejskich i globalnych rynkach kapitałowych – tłumaczy Piotr Rapinczuk
Dodaje, że program to plan regularnego oszczędzania oparty o jednostki uczestnictwa sześciu subfunduszy w ramach funduszu parasolowego Millennium SFIO. – Klienci nie ponoszą kosztów otwarcia i prowadzenia programu, nie płacą też za nabycie jednostek uczestnictwa. Strategia inwestycyjna może być zmieniana dowolną ilość razy bez opłat za zmianę alokacji środków – tłumaczy ekspert.