Możesz się cieszyć stałą ceną energii przez trzy lata, a stawka za 1 kWh będzie o 3 proc. niższa – zachęca warszawski dystrybutor prądu innogy Polska. Listowną ofertę kieruje do wszystkich swoich klientów indywidualnych, którzy korzystają z najpopularniejszej taryfy G11 (z jednakową ceną przez całą dobę we wszystkie dni tygodnia).
Cena energii w ramach oferty „Stabilny prąd” rzeczywiście jest niższa o 3 proc. w stosunku do ceny w taryfie „Najprostsza dla ciebie”. Zamiast 0,3397 zł za kWh zapłacimy 0,3295 zł. Należy jednak zwrócić uwagę na naliczaną za każdy miesiąc opłatę handlową. W przypadku pozornie tańszej oferty wynosi ona 7,98 zł za miesiąc wobec standardowych 5,28 zł za miesiąc (wszystkie ceny brutto, w rozliczeniu 6-miesięcznym).
– W przypadku odbiorców zużywających małe ilości energii elektrycznej przyjęcie oferty innogy Polska „Stabilny Prąd” nie będzie skutkowało oszczędnościami, a może nawet spowodować wzrost rachunków – przestrzega Maciej Bando, prezes Urzędu Regulacji Energetyki. – Natomiast dla odbiorców zużywających duże ilości energii w ogólnym rachunku stała opłata handlowa rozłoży się na zużyte kWh i może przynieść skutek w postaci oszczędności.
Na niższe rachunki mają szansę te gospodarstwa domowe, których miesięczne zużycie przewyższa 300 kWh. To aż o 1/3 więcej niż standardowo zużywamy w naszych mieszkaniach.
Inni sprzedający prąd z gwarancją niezmienności ceny także naliczają opłaty handlowe. Natomiast w przypadku takich ofert PGE, Tauronu, Enei i Energi (ich spółki obrotu należą do tzw. sprzedawców z urzędu) opłaty handlowej przy taryfie G11 nie ma. Jednak zakup u nich prądu w niestandardowej ofercie – np. z gwarancją ceny lub usługami fachowców – oznacza wyjście z regulowanej taryfy i zazwyczaj wiąże się z doliczeniem pewnej stawki. Przeważnie podnosi to rachunki za prąd.