Przed nami dwie wielkie aukcje grafiki, jakie 9 maja zorganizuje Desa Unicum.
Na aukcji grafiki współczesnej atrakcją jest kwasoryt z 1968 roku autorstwa Romana Opałki, odręcznie sygnowany ołówkiem przez tego wybitnego artystę. Odbitka ma wycenę 45–70 tys. zł. Takie grafiki Opałki na początku stulecia miały ceny ok. 3 tys. zł, okazały się więc dobrą lokatą.
Warto uważać, bo na rynku krążą grafiki odbite i sygnowane przez brata Romana Opałki. Mają one zdecydowanie niższe ceny niż oryginalne odbitki osobiście wykonane przez autora.
Czytaj więcej
Pandemia pomogła rynkowi numizmatów. Szybko przybywa kolekcjonerów, których przyciąga wzrost cen i wysoka płynność.
Lepsza tania grafika niż bardzo drogi obraz
Tania grafika często ma większą wartość artystyczną niż drogie malarstwo. Na 4–6 tys. zł wyceniono litografię o muzealnej wartości Lucjana Mianowskiego. Serigrafia klasyka powojennej sztuki Henryka Tomaszewskiego ma nakład 20 egzemplarzy i wycenę 3–4 tys. zł.