Nie ma co narzekać. Tak moglibyśmy powiedzieć, przeglądając najlepsze na rynku oferty na trzy miesiące. 4 proc. w skali roku proponują aż trzy banki. Biorąc pod uwagę, że mamy w kraju deflację (ceny nie rosną), a lokata nie wiąże się z żadnym ryzykiem (jej oprocentowanie nie zmieni się), jest to całkiem atrakcyjna oferta. Gdybyśmy ulokowali 5 tys. zł, przy takiej stawce zarobilibyśmy (po odjęciu podatku Belki) ponad 40 zł.
Problem polega na tym, że aby dostać 4 proc., trzeba spełnić dodatkowe warunki. Idea Bank kieruje swoją propozycję tylko do nowych klientów, którzy do tej pory nie deponowali oszczędności w tej instytucji. Przyjmuje kwoty od 1 tys. do 10 tys. zł. Jedna osoba może założyć tylko jedną taką lokatę (online). Po trzech miesiącach w zasadzie należy poszukać innej promocyjnej oferty. Podobnie jest w mBanku. 4 proc. to oferta dla nowych klientów. Mogą oni zdeponować od 500 zł do 10 tys. zł.
Trochę inaczej jest skonstruowana propozycja eurobanku. Głównym celem również jest pozyskanie nowych klientów, dysponujących kwotami od 200 zł do 50 tys. zł. Ale po upływie trzech miesięcy lokata odnowi się na taki sam okres. I nadal będzie można korzystać z atrakcyjnego oprocentowania (obecnie jest to nawet 5 proc. w skali roku), z tym że trzeba będzie spełnić kolejne warunki. Dotyczą one aktywnego korzystania z konta osobistego lub kart do niego wydanych.
Banki, które są nieco niżej w naszym zestawieniu, także stawiają klientom wymagania. Na przykład BGŻ Optima proponuje 3,2 proc. tylko nowym klientom. A trzymiesięczna Lokata Mobilna w Raiffeisen Polbanku (3 proc.) jest dostępna tylko przez aplikację mobilną na smartfony i tablety.
Średnie oprocentowanie najlepszych lokat trzymiesięcznych wynosi obecnie 3,42 proc. w skali roku. Jest o 0,1 pkt proc. niższe niż w maju.