Nadrzędnym jego celem stała się funkcja tymczasowego schronienia przed rynkowymi turbulencjami. Fundusz ma być „poczekalnią” dla kapitału w gorszych czasach na giełdzie. Dlatego jego aktywa mają się składać wyłącznie z polskich obligacji skarbowych (na koniec lutego 2016 r. taka struktura portfela została już niemal osiągnięta). Zadaniem zarządzającego jest dbanie o płynność funduszu i niską zmienność wyników (czyli niski poziom ryzyka).
Przy tak określonej polityce inwestycyjnej, zakładającej całkowitą rezygnację z konkurowania wysokością stóp zwrotu, firma Analizy Online uznała, że trudno przyznać funduszowi chociażby przeciętną ocenę (trzy gwiazdki). Nie świadczy to o słabych kompetencjach zarządzającego Jarosława Karpińskiego. Niska ocena jest wyłącznie następstwem sztywno i odgórnie określonej konstrukcji portfela.
Taka strategia inwestycyjna nie skazuje funduszu na najgorsze miejsca w rankingach stóp zwrotu. Dowodzą tego rezultaty ze stycznia 2016 r.
NN Gotówkowy uplasował się wtedy w pierwszej połowie zestawienia funduszy gotówkowych i pieniężnych. Inwestor powinien jednak mieć świadomość, że fundusz nie walczy o pozycję lidera w swojej kategorii (ani o jakiekolwiek wysokie miejsce wśród rywali).
Z perspektywy inwestorów chcących tylko przejściowo ulokować oszczędności w bezpiecznym funduszu NN Gotówkowy to odpowiedni wybór. Dodatkową zaletą funduszu jest jedna z najniższych w grupie opłat za zarządzanie i brak opłaty przy zakupie jednostek uczestnictwa; w związku z konserwatywnym podejściem do budowy portfela nie powinno to zresztą dziwić. Jednak wybierając NN Gotówkowy, nie można liczyć na to, że zarządzający będzie aktywnie poszukiwać dodatkowej stopy zwrotu.