OFE odwracają się od GPW. Kierują się za granicę

Udział akcji spoza polskiego rynku w portfelach otwartych funduszy emerytalnych rośnie niemal z roku na rok. Co więcej, w styczniu struktura zakupów akcji wypadła mocno na niekorzyść GPW.

Publikacja: 24.02.2023 03:00

OFE odwracają się od GPW. Kierują się za granicę

Foto: Adobe Stock

Średni udział akcji zagranicznych w portfelach OFE już teraz sięga kilkunastu procent i prawdopodobnie będzie się zwiększał. Analitycy Trigona DM wyliczyli, że otwarte fundusze emerytalne w styczniu przeznaczyły na zakupy akcji razem około 500 mln zł.

Już nie tylko Polska

Jak zauważają eksperci, OFE zwiększyły jednak dywersyfikację geograficzną. Na zakupy akcji zagranicznych fundusze wydały około 330 mln zł, czyli najwięcej od roku. Jednocześnie popyt funduszy na polskie akcje (170 mln zł) był niższy od średniej z ostatnich trzech miesięcy.

W kilku poprzednich miesiącach OFE również kupowały akcje, ale głównie polskie. Przykładowo w grudniu wydały na nie 0,6 mld zł, a w dwóch poprzednich miesiącach odpowiednio 0,3 mld zł oraz 0,4 mld zł.

Co więcej, o ile saldo zakupów akcji zagranicznych w listopadzie i grudniu zeszłego roku było bliskie zera, to we wrześniu i listopadzie fundusze emerytalne pozbywały się zagranicznych walorów odpowiednio za 0,6 mld zł oraz 0,2 mld zł. A zatem w styczniu mieliśmy do czynienia z wyraźną zmianą nastawienia do polskiego rynku w porównaniu z zagranicznymi.

Czytaj więcej

OFE. Zagraniczne spółki na celowniku zarządzających. Na co stawiają?

Co ciekawe, udział zagranicznych inwestycji w portfelach OFE w dłuższym terminie stopniowo rośnie. Przed ośmioma laty zagraniczne akcje stanowiły poniżej 5 proc. aktywów, tymczasem w drugiej połowie 2021 r. wskaźnik ten przekroczył 10 proc., a obecnie sięga ponad 13 proc.

Warto pamiętać, że OFE mają ogromny wpływ na krajowy rynek akcji. Obecnie wartość polskich spółek w otwartych funduszach emerytalnych sięga 130,7 mld zł, tymczasem łączna kapitalizacja przedsiębiorstw z WIG20 to około 417 mld zł.

Jaki wpływ na krajowy rynek oraz na wyniki otwartych funduszy emerytalnych może mieć przesunięcie zainteresowania OFE na rynki zagraniczne? – Zadaniem OFE jest dbanie o jak najwyższą stopę zwrotu dla klientów, dlatego zwiększenie inwestycji za granicą oceniam pozytywnie, bo obniża to ryzyko w długim terminie, a dodatkowo daje szansę na wyższą stopę zwrotu. To benefity dywersyfikacji – tłumaczy Marcin Materna, dyrektor biura analiz rynków kapitałowych w BM Banku Millennium. Jego zdaniem o kondycję polskich akcji powinien dbać m.in. polski rząd. – Nie jest ona najlepsza, być może z racji braku zaufania do spółek państwowych, które stanowią dużą część indeksów, a tu rozwiązaniem może być prywatyzacja – mówi Materna.

Z analizy Trigona DM wynika też, że podejście poszczególnych OFE w styczniu, zarówno do akcji polskich, jak i zagranicznych, było zróżnicowane, a o obrazie rynku w obu kategoriach (polska i zagranica) zadecydowały duże zakupy NN OFE.

Mocny początek roku

Jakie spółki są na celowniku zarządzających OFE? Wartość całego pakietu zagranicznych walorów w ciągu 2022 r. w funduszach emerytalnych wzrosła o 2 proc., z 18,7 mld do 19 mld zł. Łącznie w portfelach OFE znalazły się papiery prawie 250 firm notowanych za granicą. Fundusze wybierają głównie przedsiębiorstwa z rynków rozwiniętych.

W pierwszej dziesiątce największych zagranicznych inwestycji OFE na koniec 2022 r. znalazło się aż pięć europejskich banków. Sumarycznie największą pozycją, wartą prawie 1,24 mld zł, wobec 1,7 mld zł przed rokiem, był austriacki Erste Bank. Spadek to efekt ubiegłorocznej bessy, którą szczególnie mocno odczuli przedstawicieli sektora bankowego.

Mniejsze pakiety akcji OFE posiadały w akcjonariatach włoskich banków UniCredit (prawie 1,1 mld zł) i Intesa Sanpaolo (641 mln zł), holenderskiego ING Group (712 mln zł), czeskiego Komercni Banka (617 mln zł), francuskiego BNP Paribas (344 mln zł), hiszpańskiego Banco Santander (300 mln zł) i niemieckiego Commerzbanku (175 mln zł). Na celowniku znalazły się także amerykańskie instytucje, jak Citigroup, JP Morgan, Berkshire Hathaway czy Bank of America. Najwięcej, bo ok. 150 mln zł, był wart pakiet akcji tego ostatniego.

W samym styczniu przepływy z ZUS do OFE wyniosły 271 mln zł, natomiast styczniowe transfery z tytułu suwaka sięgnęły 585 mln zł. Średnia ważona jednostka funduszy emerytalnych zyskała w pierwszym miesiącu roku 5,6 proc. Najlepszy wynik zarządzania osiągnął PZU OFE (6,6 proc.), a najgorszy Allianz OFE (4,9 proc.).

Średni udział akcji zagranicznych w portfelach OFE już teraz sięga kilkunastu procent i prawdopodobnie będzie się zwiększał. Analitycy Trigona DM wyliczyli, że otwarte fundusze emerytalne w styczniu przeznaczyły na zakupy akcji razem około 500 mln zł.

Już nie tylko Polska

Pozostało 94% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

OFE
OFE czy ZUS? Trwa okienko transferowe
OFE
Giełda ciągnie w górę otwarte fundusze emerytalne
OFE
Te fundusze zarobiły już dla swoich klientów ponad 30 proc. od początku roku
OFE
OFE mają się dobrze. PPK rosną powoli
Materiał Promocyjny
Bolączki inwestorów – od kadr po zamówienia
OFE
Zmiany albo samolikwidacja OFE. Raport o przyszłości funduszy