Reklama

Gdy niewidomy nie widzi, co podpisuje. Co na to banki

Niedowidzący klient, który stara się o pożyczkę czy zakup na raty, podpisze umowę, jeśli spełnia wymagania finansowe.

Publikacja: 21.09.2020 17:34

Gdy niewidomy nie widzi, co podpisuje. Co na to banki

Foto: Adobe Stock

Niedawno głośno było o sprawie Pawła Wdówika, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, któremu sklep ze sprzętem RTV AGD odmówił sprzedaży telefonu na raty. Powód? Mężczyzna jest niewidomy.

Ekspedientka stwierdziła, że „umowę kredytową trzeba zrozumieć” i zapytała ministra, kto mu ją przeczyta, skoro ten nie widzi? Zasugerowała, że powinien przyjść z osobą dorosłą, bo – jak zastrzegła – żaden z banków, z którymi współpracuje sklep – Alior Bank oraz Santander Consumer Bank – nie zawiera umów z osobami niewidzącymi. W końcu przyznała jednak, że jeden z banków akceptuje umowy z osobami ociemniałymi, o ile jest przy tej umowie obecna osoba trzecia. Z regulaminu sprzedaży ratalnej wynikało, że może być przy jej zawarciu obecny pracownik sklepu, który nie uczestniczy w jej podpisywaniu. W tym sklepie jednak nikt się na to nie zgodził. Sklep zapowiedział „modyfikację udzielania kredytów dla osób ze specjalnymi potrzebami”.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Oszczędności
PKO BP ma dla Polaków nową ofertę. Chodzi o listy zastawne
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Oszczędności
Inwestycje Polaków bez podatku Belki. Ale tylko do 100 tys. zł
Oszczędności
Oszczędzanie bez podatku Belki? MF przedstawiło rewolucyjne rozwiązania
Oszczędności
Ostra walka o nasze e-portfele
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Oszczędności
Tyle Polacy oddali fiskusowi z tytułu podatku Belki
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama