Strategie zarządzania aktywami, które w pierwszym kwartale tego roku zajęły pierwsze miejsce w zestawieniu „Rzeczpospolitej”, w drugim kwartale osiągnęły najniższe stopy zwrotu.
Na przykład wynik Strategii Agresywnej mBank Asset Management spadł z 18,8 proc. do minus 12,5 proc. Zarządzający tłumaczą, że dobór instrumentów finansowych do tego portfela opiera się na długoterminowych czynnikach fundamentalnych, a nie na spekulacji.
– Spółki, w które wierzymy, pozostają w portfelu przez dłuższy czas, ponieważ ich wartość buduje się miesiącami, a niekiedy latami. Znane jest powiedzenie: pieniądz płynie od aktywnych do cierpliwych. Udowadnialiśmy już, że w długim terminie nasze strategie zapewniają wartość dodaną, choć w krótkim terminie może to oznaczać podatność na wahania rynkowe – wyjaśniają zarządzający mBank AM.
Dzięki przewadze wypracowanej w pierwszym kwartale Strategia Agresywna mBank AM wciąż jest na niezłym drugim miejscu w skali całego półrocza (w kategorii portfeli akcyjnych). Wyprzedziła ją strategia Dynamiczne Spółki – Portfel Małych i Średnich Spółek Efix DM.
Co sprawiło, że Efix wysunął się na prowadzenie? – Po ciężkim 2015 r. założyliśmy, że kolejny rok również nie będzie łatwy dla polskiego rynku kapitałowego. Dlatego konstruując portfel strategii Dynamiczne Spółki (prawie 8 proc. zysku w pierwszym półroczu), skoncentrowaliśmy się nie tyle na konkretnych branżach, ile na najbardziej obiecujących spółkach. Szczególną uwagę zwróciliśmy na te, które dużą część przychodów osiągają w euro – mówi Andrzej Wiczewski, doradca inwestycyjny Efix DM.