Aż 100 tysięcy złotych na aukcji w Piękna Gallery osiągnęła praca Nikifora. Wycenę szacunkową ustalono na poziomie 80–120 tys. zł. Czy sensacyjny wynik licytacji to odosobniony wybryk cenowy? Czy może zapowiedź wzrostu cen artysty?
Bogaty rodowód wpływa na cenę
W ciągu ostatnich dwóch lat dzieła Nikifora radykalnie podrożały. Na krajowych aukcjach ceny nierzadko przekraczają 10 tys. zł. Wycena szacunkowa niekiedy wynosi 12–18 tys. zł. Nigdy jednak cena sprzedaży nie była tak wysoka.
Rekordowo sprzedana praca jest wyjątkowa, bo namalowana na płótnie. Wcześniej na rynku oferowano zawsze prace wykonane akwarelą na papierze. Wyjątkowe są również wymiary 31,5 x 40,5 cm. Jednak nie to zadecydowało o cenie.
Moim zdaniem na cenę wpłynęła przede wszystkim udokumentowana wybitna proweniencja. Obraz pochodzi z kolekcji Bogdana Jakubowskiego, a wcześniej był własnością Andrzeja Banacha.
Andrzej Banach (1910–1990) był wybitnym kolekcjonerem, popularyzatorem sztuki. Odkrył po wojnie dorobek Nikifora i wylansował obrazy artysty na międzynarodowym rynku.